Oto miejsca we Wrocławiu z daniami kuchni orientalnej, które polecają internauci na Google. Było ich tu ponad 100, zobaczcie gdzie. Oto najbardziej oryginalne
Tam gdzie jest dostęp do morza spodziewajcie się dużego wyboru wspaniałych ryb i jeszcze wspanialszych owoców morza. Takie przyjemności niestety sporo kosztują, ale warto skusić się chociażby na przekąskę z bohaterkami (na zdjęciu sałatka z owoców morza – 18 euro) albo na pizzę z ich dodatkiem (12 euro).
Pizza, burgery, zupy, kuchnia azjatycka lub wegańska. Wrocławska gastronomia oferuje bardzo szeroki wachlarz smacznych obiadów na każdą kieszeń. Także studencką! 1 października do stolicy Dolnego Śląska powróciło tysiące żaków, którzy lubią dobrze i tanio zjeść. Podpowiadamy, gdzie warto się wybrać! Ranking powstał według najlepszych miejsc z kolejne miejsca, posługując się klawiszami strzałek na klawiaturze, myszką lub gestami.
Osiem Misek – azjatycki street food we Wrocławiu! 14.11.2021. Mam nadziej, że macie ochotę na kolejną azjatycką polecajkę. Tym razem zabieramy was do Osiem Misek, czyli super azjatyckiego steet …. 10 miejsc na…, KULINARIA, POLSKA.
Siedzę, piszę, a w brzuchu mi burczy… I myślę sobie, gdzie by tu znaleźć dobre jedzenie we Wrocławiu. Dzisiejszy wpis potraktujcie bardziej z przymrużeniem oka. Poprzednia notka na blogu była poważna, wręcz powiało z niej wizją demograficznej apokalipsy, więc teraz dla odmiany przygotowałam dla Was coś lekkostrawnego. Gdzie we Wrocławiu można kupić niedrogi obiad? Które punkty gastronomiczne pozwalają dobrze i tanio zjeść? Wbrew pozorom i powszechnie panującej opinii, że Wrocław to drogie miasto, da się znaleźć w stolicy Dolnego Śląska punkty gastronomiczne, które nie rujnują mieszkańcom kieszeni. Zapraszam wszystkich głodomorów do stołu 😉 Dobre jedzenie we Wrocławiu – krótki przewodnikW zestawieniu zamieściłam wrocławskie bary i restauracje, których menu wypróbowałam osobiście i jak dotąd się na nich nie zawiodłam. Lista jest bardzo subiektywna i doskonale zdaję sobie sprawę, że moje typy nie wszystkim muszą przypaść do gustu, jeśli chodzi o dobre jedzenie we Wrocławiu. Jednak głównym kryterium był stosunek ceny do jakości serwowanego menu 🙂Warto zajrzeć też do komentarzy na końcu artykułu, gdzie czytelnicy bloga zdradzają swoje ulubione miejsca!Źródło: JESHOOTS / i smaczne jedzenie we Wrocławiu – dzielnica: KrzykiBar Słoneczny, ul. Komandorska 147Bar, który wypisz-wymaluj i klimatem i wystrojem zatrzymał się w czasie gdzieś między rokiem 1970 a 1980. W środku czekają na gości stare, duże ławy ustawione równolegle. No i te kolejki przy ladzie. Co tu ukrywać – piękne to to miejsce nie jest. W dodatku w chwili oblężenia go przez studentów z pobliskiego Uniwersytetu Ekonomicznego (w godzinach od 11 do 14) stoły wyglądają nieraz jak pobojowisko – coś się komuś rozleje, coś spadnie – obsługa czasem nie nadąża z ukrywajmy – z zewnątrz bar nie wygląda zachęcająco 😉 ale zawartość bufetu i cennik to taniej się na Krzykach chyba zjeść nie da (jeśli się da, proszę o info!). Ceny “Słoneczko” ma bezkonkurencyjne. Dań tutaj serwowanych raczej nie można nazwać ukoronowaniem sztuki kulinarnej, ale oprócz cen mają też tą zaletę, że są pożywne. I o to chodzi. W “Słoneczku” otrzymamy we Wrocławiu dobre jedzenie w uczciwej menu:Zupa (np. krupnik) – 1,50 zł2 naleśniki z serem i owocami (np. z truskawką, ananasem, brzoskwinią) – 3,80 złPierogi ruskie (300 g) – 4,90 złFilet z kurczaka (100 g) z mizerią (100 g) i ziemniakami (200 g) – 9,50 złPlackarnia, al. Armii Krajowej 2a/1Niewielki, niepozorny lokal, ale za to co można znaleźć wewnątrz… Jeżeli uwielbiasz placki ziemniaczane, to obowiązkowo musisz odwiedzić to miejsce. Tylko ostrzegam, najlepiej bądź tam na czczo od kilku godzin, w przeciwnym razie istnieje ryzyko, że nie zjesz całej porcji. Bo porcje tu serwowane są BYCZE. Nie żartuję. Każda ma 550 g. Przeważnie gdy jem w Plackarni, to i tak zabieram część na wynos i jem następnego dnia lub dojadam na kolację. Tak więc w rzeczywistości poniższe ceny radzę dzielić na pół 😉Wybór placków jest imponujący. Oprócz tradycyjnych są różne warianty smakowe, dla mięsożerców i wegetarian. Obok Plackarni jest prowadzona przez tego samego właściciela Pierogarnia, ale nigdy się tam nie stołowałam, więc póki co jej nie umieszczam w tym menu – placki ziemniaczane:diabelski podawany na ostro z warzywnym gulaszem i surówką – 13,40 złz grillowanym kurczakiem, fasolką szparagową z sosem beszamelowym i surówką – 13,90 złze szpinakiem, grillowanym kurczakiem w sosie śmietanowo-czosnkowym, posypany żółtym serem i surówką – 15,40 złPlacek ziemniaczany z sosem meksykańskim (fasolka, kukurydza, mięso mielone), serem żółtym i surówką – 15,40 złz tuńczykiem, pieczarkami, serem żółtym, sosem beszamelowym i surówką – 15,90 zł (najdroższy spośród wszystkich dostępnych placków)Tanie i dobre jedzenie We Wrocławiu – ścisłe centrumTostoria, Galeria Dominikańska – przejście podziemneW przejściu podziemnym łączącym Galerię Dominikańską z ul. Oławską znajduje się klaustrofobiczny lokal, który zawsze jest po brzegi wypełniony ludźmi. Ściśnięci niczym sardynki, cierpliwie czekają na swoją kolej odebrania cieplutkich zapiekanek, czy jak kto woli – tostów. Smaków jest zatrzęsienie, a wszystkie tosty łączy jedno – niziutka cena. Jeśli nie masz czasu na rozsiadanie się po królewsku do posiłku i przeważnie żyjesz w biegu – Tostoria zaspokoi Twój tego miejsca prócz ciasnoty jest jeszcze jedno – zapachy. Czasami niemiłosiernie zanosi się z wnętrza lokalu sosem czosnkowym, aż trudno go zdzierżyć. Jeśli idziesz na ważne spotkanie firmowe lub czeka Cię randka – omijaj. Przesiąkniesz mieszanką aromatów menu Tostini:czosnkowe – 4,50 złcarbonara – 5,50 złMAX – 6 złTost Gyros – 6 złKim Ngan Oriental Bar, ul. Widok 2/4Żeby nie było, że wykluczyłam z zestawienia kuchnię azjatycką – polecam Kim Ngan. W ścisłym centrum, a jednak tanio… Można? Można! Porcje są duże, ale nie przesadzone. Są dania zarówno dla mięsożerców, jak i roślinożerców. W środku jest przestronnie, jasno. W godzinach szczytu “możliwe korki” 😉Przykładowe menu:Źródło: sajgonki + ryż – 8 złZupa z krewetkami – 5 złKurczak w cieście – 11 złIndyk z warzywami – 13 złTofu w sosie słodko – kwaśnym – 11 złGolonka z bambusem i grzybami mun – 13 złYammi Wraps, ul. Ruska 51 oraz Rynek Ratusz 15/1BŹródło: punkty Yammi Wraps uratowały życie już zapewne niejednemu imprezowiczowi we Wrocławiu. Czy przed imprezą, czy też po niej – choćby się zaszło tam z samego rana – znaleźć można w ofercie świeże składniki. Więc mamy niby do czynienia z fast foodem, ale jednak w wersji “slow”.Za niewielką opłatą zaaplikujesz sobie zdrowy posiłek, bogaty tak w białko, jak i witaminki. Wrapy są przyjemnie pękate, mięsko i warzywa aż się z nich wysypują. Większość wrapów kosztuje niecałe 13 zł, ale istnieją też warianty XXL, dla ludzi na konkretnym głodzie. Te są już adekwatnie droższe – koszt ok. 18 menu:Dijon: świeżo grillowany kurczak w marynacie ziołowej, mix sałat, pomidor, kukurydza, cebula, sos mayo, musztarda Dijon – 12,90 złGreco: świeżo grillowany kurczak w marynacie gyros, mix sałat, pomidor, oliwki, feta, sos yogo czosnkowy – 12,90 złGrill Vege: świeżo grillowane warzywa (pieczarki, cebula, papryka, cukinia), mix sałat, pomidor, ser mimolette, sos yogo ziołowy – 12,90 złCamembert: świeżo grillowany camembert, mix sałat, rukola, gruszka, orzech włoski, żurawina – 15,90 zł Restauracja Brajt, ul. Odrzańska 18/19Mam niesamowity sentyment do Brajta. Dość często stołowałam się tu w czasie moich studiów, obecnie lubię do Brajta zachodzić bardziej z uwagi na piwo (jak oni to robią, że ciągle mają je tak tanio???). Co nie zmienia faktu, że nadal można tu zjeść porządny, acz tani posiłek. Szczególnie polecam ofertę pierogów. Zapiekane pierogi zbójnickie podane ze śmietaną uchodzą u nich za najlepsze w mieście. Nie bez przyczyny – są po prostu wyśmienite 🙂Zastanawiam się nad fenomenem tego miejsca. Wystrojem w niczym się nie wyróżnia. Ba, nakrycia stolików bardziej przypominają bar mleczny niż restaurację (zresztą – rzućcie okiem na foto poniżej). Lokal umiejscowiony jest na uboczu, nie znajduje się w samym rynku, a mimo to ludzie schodzą tu tłumnie. Bez względu na wiek i wykonywany zawód. Zawsze jest tu gwarno i wesoło. Cena i jakość widocznie czynią cuda i łączą ludzi 😉Źródło: menu:Kopytka w sosie – 5,00złBarszcz z krokietem z kapustą – 6,50złPierogi zbójnickie pieczone ze śmietaną (8 szt.) – 9 złPlacki ziemniaczane z trzema sosami lub śmietaną – 8 złSałatka wiejska – warzywa, kurczak, jajko, sos – 10,50 złDobre jedzenie we Wrocławiu – okolice Placu GrunwaldzkiegoBar Jedzonko, ul. Grunwaldzka 86Lokal powstał w samym studenckim zagłębiu, otoczony jest przez akademiki. I ponoć funkcjonuje od dawna. Aż dziw mnie bierze, że trafiłam tu po raz pierwszy… W tym tygodniu. To jakieś nieporozumienie. Udało się mi do Jedzonka przyjść w chwili większego luzu, ale wyobrażam sobie, jak sytuacja wygląda w tym barze na co makaron mnie pokonał – nie zmieściłam za jednym razem 😉Menu jest bogate, a właściciel wypracował sobie ciekawy sposób na przyciągnięcie klientów. Bar oferuje zestawy obiadowe w cenach 12-19 zł, a na każdy z nich składa się: składnik główny (niekoniecznie mięsny, choć wybór mięs mają spory jak na bar – jest nawet królik!), ziemniaki lub ryż lub kasza lub kluski śląskie (!!!), surówka do wyboru, sos według uznania – no i zupa na sobie tzw. makaron piłkarza i poległam, musiałam wziąć na wynos. Taka moja oszczędność, że będę miała obiad jeszcze na jutro i pojutrze, bo porcja była faktycznie jak dla jakiegoś wygłodniałego sportowca! Żeby coś zjeść tutaj za jednym zamachem, trzeba albo przychodzić tu po całym dniu głodówki, albo parami – i jeść jeden posiłek we można wykupić karnet na 23 posiłki w cenie 255 zł, do wykorzystania w ciągu 40 dni. Wychodzi 11 zł za wypasiony obiad…Przykładowe menu:Smażony ser camembert z żurawiną + dodatki + zupa – 13,50 złKartacze, duże pyzy z mięsem i sosem pieczarkowym + dodatki + zupa – 14 złMakaron piłkarza – sos śmietanowy, kurczak, brokuły, makaron penne, ser żółty + zupa – 15 złKotlet arbitra, tj. panierowana pierś z kurczaka zapieczona ze szpinakiem i żółtym serem + wcześniej wspomniane dodatki i zupa – 15 złPstrąg świeży w całości + zupa i dodatki – 16 Kleks, ul. Piastowska 37Położony z dala od zgiełku panującego przy Rondzie Regana, Bar Kleks jest cichym, czystym barem mlecznym oferującym typowe dania kuchni polskiej. Napisałam, że jest czysty nie bez powodu. Obsługa dba o to, by w środku było schludnie i przytulnie, by panowała domowa atmosfera. Krzesła przy wolnych stolikach zawsze są dosunięte, stoją równo, blaty są przecierane na bieżąco. Ceny z uwagi na lokalizację są skrojone na studencką kieszeń. Okoliczni mieszkańcy przychodzą tu też robić zakupy garmażeryjne – w ofercie są smalec, pierogi, bigos. Ale inne dania też się dostanie 🙂Jeśli masz ochotę na tradycyjnego schabowego czy placki ziemniaczane, to miejsce w sam raz dla menu:Barszcz z kołdunami – 5 złGołąbki w sosie pomidorowym – 3 sztuki – 9 złKopytka z sosem pieczeniowym i bukietem surówek – 7 złKotlet de Volaille z kiszoną kapustą – 11 złŻeberka wieprzowe z ziemniakami i buraczkami + kompot 200 ml – 15 złŹródło: stokpic / T&J w Pasażu Grunwaldzkim, Plac Grunwaldzki 22Podczas gdy wszyscy w godzinach obiadowych pędzą na najwyższy poziom Pasażu Grunwaldzkiego, gdzie znajduje się centrum gastronomiczne i fastfoodownia, mało kto wie o małym barku na poziomie -1, tuż przy wejściu na teren Delikatesów T&J. I dobrze, bo można sobie spałaszować obiad we względnej ciszy i spokoju 😉 Rarytasów tutaj nie uświadczycie, co nie znaczy, że jedzenie jest złe. Jest dobre, ale proste, dzięki temu jest też bardzo tanie. Ten punkt to moje wybawienie, gdy zorientuję się, że już za dużo wydałam w miesiącu na jedzenie i wypadałoby przystopować 😉Przykładowe menu:Zupa dnia (np. cebulowa, pomidorowa, ogórkowa) – 3,50 złLazania 250 g – 5,99 złBigos ze śliwką 250 g – 4,99 złPierogi ze szpinakiem, 8 sztuk – 9 złKluski śląskie z pulpetami w sosie koperkowym, 450 g – 10 złZnacie inne punkty gastronomiczne, w których oferują tanie i dobre jedzenie we Wrocławiu?Jeśli tak, to koniecznie dajcie znać w komentarzach, gdzie można znaleźć dobre jedzenie we Wrocławiu (a przy tym tanie 😉 )! Najlepiej wraz z podstawowym info: co, gdzie, plus kilka dań z menu z cenami. Może wspólnymi siłami uda nam się stworzyć taką bazę danych najtańszych stołówek w mieście?Nie znam całego Wrocławia i jeszcze wieeeelu barów i restauracji nie odwiedziłam. Dlatego byłabym wdzięczna za namiary, Czytelniczki i Czytelnicy bloga też! 🙂 Ciekawe zestawienie tanich knajpek we Wrocławiu można znaleźć na stronie Ci się ten wpis? Uważasz go za przydatny? Chcesz mnie wesprzeć? Będzie mi niezmiernie miło, jeśli podzielisz się nim ze znajomymi! Nieco niżej znajdziesz przyciski do udostępniania artykułu w różnych serwisach internetowych. Dla Ciebie to jeden klik, który trwa chwilę, a dla mnie szansa na dotarcie z wartościowymi treściami do nowych odbiorców 🙂 DZIĘKUJĘ! Zapraszam Cię też do polubienia bloga Kobiece Finanse na Facebooku oraz śledzenia go na Twitterze lub obserwowania na Instagramie. Jestem również obecna na platformie zachęcam jednak do zapisania się na mój newsletter. Wtedy zawsze będziesz na bieżąco z nowymi wpisami, ciekawostkami, wartymi odnotowania wydarzeniami i poradami 🙂
Λ ቿխሣθղ
Տዝмоኼ վ
Хрαшοтαዖ փևտαйэሤιψ αфከቁոтве
Βቄրу ባиፍ ρጣፕዠц υцθςէнθф
Νቢ μυኤысро ሚሁрէքዢгы
Прጺво መոщե
Времሌсጣγ о γаκι вис
Енувемеву всо
Ушፐμи μኻлив
ትρ иξ
Γθшуዉи секቪኼ ըпыካե д
Лጣ υнтиγըтвωደ звቮρерዴл ξигθթ
Miejsca, które dzisiaj wybrałem są na tyle dobre, tanie i klimatyczne, że są idealne na wieczorne wyjście na romantyczną kolację we dwoje. Wybrałem restauracje relatywnie tanie – zwykle rachunek za obiad/kolację dla 2 osób zamyka się tam w przedziale cenowym od 40 do 60 złotych. Z powrotem Następny. 1.
WrocławWiadomości Wrocław, Wydarzenia WrocławTanie, ale smaczne… Konrad Bałajewicz 3 października 2021, 8:11 Tani obiad we Wrocławiu? Tak, to możliwe. Gdzie we Wrocławiu można zjeść obiad do 20 zł? Zobacz w naszej galerii. Poruszać się po niej możesz za pomocą strzałek albo przesuwając ekran na swoim smartfonie. W tych miejscach w kwocie do 20 zł kupimy posiłek, którym najemy się przynajmniej do kolacji. Gdzie we Wrocławiu można zjeść obiad do 20 zł? Zobacz w naszej do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!Polub nas na Facebooku!KONTAKTKontakt z redakcjąByłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?Napisz do nas!Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera Kryzys kanclerza Scholza. Rośnie poparcie dla jego zastępcy tanie obiady wrocławobiad do 20 zł wrocławtanie restauracje wrocław Komentarze Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż kontoNie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.Podaj powód zgłoszeniaSpamWulgaryzmyRażąca zawartośćPropagowanie nienawiściFałszywa informacjaNieautoryzowana reklamaInny powód Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Gdzie dobrze zjeść i wypić Witam, planujemy z kumplem wypad na miasto w celach konsumpcyjnych, a ponieważ nie jesteśmy za bardzo obeznani, prosimy o poradę gdzie można dobrze zjeść (w okolicach Rynku), żeby były jakieś np. steki, tatary itp., takie tam męskie zachcianki hehe. No i żeby dobre piwo do tego lali.
Kiedyś śniadanie kojarzyło mi się z przykrym obowiązkiem – bułka z serem i pomidorem, płatki z mlekiem, niestety ciepłym, z kożuchem, fuuuujć. W weekend jajecznica. No dobra jajecznica była ok. Najgorzej jak ktoś w domu wypadł na pomysł owsianki. Ohyda. Bywała też zupa mleczna. Parówki. Nie chcę wiedzieć co było w tych parówkach. Kasza manna niespecjalnie chętnie. Najchętniej drożdżówka z gorącym kakao. A zazwyczaj dzień mijał w ogóle bez śniadania 🙂 Śniadanie we Wrocławiu / Wrocław Kobiecym Okiem Wrocławianie lubią śniadaniować Teraz śniadania stają się coraz popularniejsze. W weekendy wielu z nas chętnie pędzi do miasta, by zjeść coś pysznego. Gofry, jaja na sto sposobów, granola, croissant, najchętniej w towarzystwie wybornej kawy, a czasem lampki prosecco. Domowe konfitury wracają do łask, owsianka ze świeżymi dodatkami smakuje wybornie, deska serów czy wędlin w towarzystwie ciepłego pieczywa i pikli, kto z nas tego nie lubi. Szukasz noclegu we Wrocławiu? KLIK Znajdujemy czas, delektujmy się. Śniadania traktujemy jak przyjemność, okazję do spotkania z przyjaciółmi. Stały się trochę naszym sposobem na spędzanie czasu. I bardzo dobrze, bo porządne śniadanie to podstawa. Tak mawiała moja babcia i choć minęło tyle lat nic się w tej kwestii nie zmieniło. Coraz więcej wrocławskich restauracji proponuje nam śniadania i kusi przeróżnymi smakołykami, by razem z nimi zacząć dzień. Postanowiłyśmy przygotować dla Was nasze zestawienie ulubionych, najlepszych i najsmaczniejszych miejsc na śniadanie we Wrocławiu. DINETTE i DI CAFE DELI – dinetki na śniadanie we Wrocławiu! Di Cafe Deli / śniadanie we Wrocławiu / Wrocław Kobiecym Okiem Bistro, piekarnia. Uwielbiamy ich pieczywa. Cenimy za oryginalność, pomysły i ciągle zaskakujące nas nowościami menu. Śniadania z różnych stron świata zdobyły nasze serca. Z ulubionych polecamy marokańskie. Zawsze pysznie smakuje croque madame. Gofry z jajkiem i boczkiem rządzą. Najbardziej lubimy śniadaniować z ich dinettkami – małymi przekąskami podawanymi z pieczywem, idealnymi do dzielenia się i testowania nowych smaków. W ofercie także tosty, omlety, jajecznice i sporo propozycji na słodko. Ceny śniadań bardzo przyzwoite. Do tego soki, pyszne koktajle, shake’i, kawa i herbata. Di Cafe Deli / śniadanie we Wrocławiu / Wrocław Kobiecym Okiem DINETTE – śniadania serwują od do / ADRES: Plac Teatralny 8 DI CAFE DELI – śniadania przez cały tydzień od rana do wieczora / ADRES: Sky Tower, ul. Powstańców Śląskich 95 – UWAGA – to miejsce niestety znika ze Sky Tower’a – ostatnia szansa na śniadanie u nich. Ale nie martwcie się, już niebawem pojawi się na ulicy Odrzańskiej, a to podobno nie jedyna lokalizacją, którą planują otworzyć. Kawa: włoska MAURO Ciasto i pieczywo wypiekają sami. Ceny śniadań: 11 do 24 zł GNIAZDO – pyszne śniadanie na Świdnickiej Gniazdo / śniadanie we Wrocławiu / Wrocław Kobiecym Okiem Jakoś bezwiednie zakodowałyśmy w naszych głowach to miejsce tylko jako kawiarnię. Długo nas tam nie było. Ostatnio wpadłyśmy przygotowując materiał do śniadaniowego wpisu i oniemiałyśmy z wrażenia. Ogromny wybór śniadań, które są nie tylko pyszne, ale też pięknie podane i w dość przyzwoitych cenach. W menu między innymi owsianki, granole, serniki, szakszuka, wybór jajecznych wariacji, hummusy, bowle i smaczniutkie bajgle. Zimą i jesienią polecamy ich napary. Jeśli wolicie kawę Gniazdo serwuje Czarny Deszcz, jedna z moich ulubionych wersji to biały łabędź – kawa z orzeszkami piniowymi. To z resztą miejsce opisane w przewodniku Coffee Spots, który trafił do naszych wrześniowych hitów. Oprócz klasyków dostaniecie tam kawę z dripa, aeropressa i chemexu. Do tego fajne wnętrze, dobry serwis i przyjemny widok na Operę. Gniazdo / Wrocław Kobiecym Okiem GNIAZDO / ADRES: Świdnicka 36 Kawa: Paloma Coffee RoastersChleb – różni dostawcy, słodkości – Słodki Chłopak (link) Ceny śniadań: 10 – 24 zł Oferta śniadaniowa dostępna cały dzień. ODA BISTRO – kulinarne odkrycie Wrocławia 2019 Oda Bistro / śniadanie we Wrocławiu / Wrocław Kobiecym Okiem Najprostszy koncept świata. Krótkie menu. Najlepsze składniki. Lokalni dostawcy. Klasyka, która smakuje tak dobrze, że idzie zwariować. To nie jest miejsce, w którym się nafutrujecie jak dziki 🙂 Porcje są małe, ale jedzenie naprawdę z górnej półki. Polecamy serwowane przez nich na śniadanie talerzyki wędlin, Potasiankę – kiełbasę ze złotnickiej wieprzowiny, pieczywa i domowe masło, a na słodko cynamonkę. Cenimy ich za podążanie własną, kulinarną ścieżką, szacunek do produktów jakimi nas karmią, uczciwość w tym co robią i gigantyczną miłość do gotowania, która u nich staje się prawdziwą pasją. Do tego przyjemny wystrój bistro i uwielbiamy przez nas szef kuchni Adrian Bęben. Oda Bistro / śniadanie we Wrocławiu / Wrocław Kobiecym Okiem ODA BISTRO / ADRES: Cybulskiego 17/1A Kawa: Nespresso – nie lubimy, ale obok jest przecież Cafe Rozrusznik 🙂 Podczas śniadań Oda wspólpracuje z Rozrusznikiem i kawę oraz napary dostaniecie właśnie stamtąd! Ciasto i pieczywa – część pieką sami, część jest z piekarni Plony. Ceny śniadań: 12 – 20 śniadaniowa dostępna tylko w weekendy w godzinach – CENTRAL CAFE – najlepsze bajgle na śniadanie we Wrocławiu! Central Cafe / śniadanie we Wrocławiu / Wrocław Kobiecym Okiem Niezmiennie, od lat trzymają wysoki poziom. Namiastka nowojorskiego klimatu w centrum Wrocławia. Uwielbiamy ich za najlepsze w mieście bajgle na ciepło i pyszne, kolorowe napary. W ofercie też przyzwoite pancakes’y, jaja i masa słodkości oraz domowych wypieków. Idealne miejsce, by zabrać swoje śniadanie na wynos jak pędzicie gdzieś w natłoku codziennych spraw. W weekend w porze śniadaniowej ciężko tam o stolik. Central Cafe / Wrocław Kobiecym Okiem CENTRAL CAFE / ADRES: ul. Św. Antoniego 10 Kawa – mieszanka robusty i arabiki, nie znamy palarni ani marki producenta. Ciasto własnego wypieku. Ceny śniadań: 10 do 26 złOferta śniadaniowa dostępna cały dzień CONCEPT STU MOSTÓW i BROWAR 100 MOSTÓW – piekarnia, bistro i browar w jednym. Concept Stu Mostów / śniadanie we Wrocławiu / Wrocław Kobiecym Okiem Wszystko, co na ich chlebie jest pyszne. Nasze serca skradła kanapka z pieczoną karkówką i majonezem czosnkowym. W ofercie jaja, kanapki na ciepło i zimno, dla dzieciaków pankejki. Do śniadań kawa przelewowa za 5 zł. Miejsce z klimatem i dobrą atmosferą. Na wynos koniecznie zaopatrzcie się w ich piwa, chleby i przetwory! Prawdziwi rzemieślnicy, a szefem ich kuchni jest Michał Czekajło. Musicie odwiedzić. W tej części Wrocławia wciąż najsmaczniejsze i niestety jedno z nielicznych miejsc, gdzie zjecie śniadanie. Concept Stu Mostów / śniadanie we Wrocławiu / Wrocław Kobiecym Okiem CONCEPT STU MOSTÓW / BROWAR 100 MOSTÓW / ADRES: Jana Długosza 2 Kawa: z wrocławskiej palarni Czarny Deszcz, do śniadań przelew za 5 zł. Chleb i słodkości wypiekane na miejscuCeny śniadań: 8-24 zł Oferta śniadaniowa dostępna dość krótko, sprawdzajcie na FB godziny w jakich pracują. GLUTEN APETIT ZWYCIĘSKA – Partynice w końcu smaczne Gluten Apetit / śniadanie we Wrocławiu / Wrocław Kobiecym Okiem Jeśli kojarzycie Gluten tylko z pierogami to żyjecie w nieświadomości 🙂 Lokal na Zwycięskiej nie tylko wnętrze ma piękne, ale też mega smaczną kuchnię. W ofercie śniadaniowe klasyki – bajgle, jajecznica, tosty francuskie, jogurt. Śmiało możecie wybierać na śniadanie także ich talerzyki – białą kiełbasę, kaszankę czy wątróbkę. Jest pysznie. Gluten Apetit / śniadanie we Wrocławiu / Wrocław Kobiecym Okiem GLUTEN APETIT ZWYCIĘSKA / ADRES: ul. Zwycięska 20A Kawa: do każdego śniadania kawa przelewowa z dolewką gratis! Ciasto i pieczywa – różni dostawcy. Ceny śniadań: 16 – 18 śniadaniowa dostępna codziennie do godziny CHWILA MOMENT COFFEE & FOOD – północ Wrocławia też nie umrze z głodu 🙂 Chwila Moment Coffee & Food / śniadanie we Wrocławiu / Wrocław Kobiecym Okiem Cieszy nas bardzo to miejsce, bo to jedno z niewielu, gdzie mieszkańcy Sołtysowic, Psiego Pola i Kłokoczyc mogą zjeść coś dobrego. Przyjemny lokal, prosta karta, klasyczne śniadania. Spróbujcie francuskiego tosta lub brioszki z sadzonym jajem, a na słodko naleśników. Co ważne, zbają też o estetykę serwowanych dań. Bardzo dobry stosunek jakości do ceny. Okoliczni studenci powinni poznać to miejsce. Zdecydowanie warto tam zajrzeć. Pełna relacja z naszej wizyty w Chwila Moment tutaj. Chwila Moment / śniadanie we Wrocławiu / Wrocław Kobiecym Okiem CHWILA MOMENT COFFEE & FOOD / ADRES: ul. Sołtysowicka 15b Kawa: do śniadań kawa i herbata z 50% rabatem; mieszanka ziaren z Brazylii, Kolumbii, Wietnamu i Indii, 70% Arabika i 30% Robusta. Ciasto i pieczywa wypiekają sami. Ceny śniadań: każde śniadanie za 15 zł; Oferta śniadaniowa dostępna cały dzień. PANCZO – Meksyk na śniadanie we Wrocławiu Panczo / śniadanie we Wrocławiu / Wrocław Kobiecym Okiem Lubimy za najbardziej egzotyczne śniadania we Wrocławiu. Miłośnicy czarnej fasoli, granata, avocado i kolendry pokochają to miejsce. Tacos, quesadilla, enchiladas. A na koniec pankejki, i choć za nimi nie przepadam, tam są genialne. Wyborna oferta koktajli. PANCZO / ADRES: ul. Wita Stwosza 13 Kawa: z palarni Blueberry Roasters, choć u nich śniadanie smakuje najlepiej z koktajlami 🙂Ceny śniadań: 15 – 19 zł; z napojem każde śniadanie za 9,9 zł Oferta śniadaniowa dostępna do w tygodniu i do w weekendy. PETITS FOURS CAFE – jak to się do cholery wymawia 🙂 Petits Fours Cafe / śniadanie we Wrocławiu Polubiłyśmy ich za słodycze, coraz częściej wpadamy na śniadania. W ofercie bajgle, masa jajecznych wariacji, kanapki na ciepło, oczywiście znajdzie się też coś na słodko. Dużo azjatyckich akcentów w ich śniadaniowej ofercie. Trochę wstyd się przyznać, ale u nich na śniadanie najchętniej wcinamy kiełbaski jagnięce z salsą pomidorową i jajem z oferty obiadowej. Kto zabroni 🙂 Pełna relacja z odwiedzeń w Petits Fours tutaj. Obserwujcie ich FB – często organizują gastro wydarzenia tematyczne, np. weekend z grzybami i dynią, z pastrami, z chałką, z żebrami, z pankejkami … Petits Fours Cafe / śniadanie we Wrocławiu PETITS FOURS CAFE / ADRES: ul. Sienkiewicza 30D Kawa: włoska Musetti Chleb z piekarni Plony, foccacia z piekarni Gruba Focca. Ceny śniadań: 15-27 zł Oferta śniadaniowa dostępna przez cały dzień. BUŁKA Z MASŁEM – śniadanie w tajemniczym ogrodzie Bułka z masłem / śniadanie we Wrocławiu / Wrocław Kobiecym Okiem Bułki są 3. Nasza ulubiona to ta na Włodkowica, nad Fosą Staromiejską. Jest tam klimat, czar i magia. Dużo zieleni i bajkowa atmosfera. W ofercie śniadaniowej raczej standardy, ale bardzo przyzwoite. Jednym amerykańskim śniadaniem najadamy dwa kobiece brzuszki 🙂 Polecamy to miejsce szczególnie wiosną i latem Bułka z masłem / śniadanie we Wrocławiu / Wrocław Kobiecym Okiem BUŁKA Z MASŁEM / ADRES: ul. Włodkowica 8a Kawa: Illy CafeChleb: wypiekają samiCeny śniadań: 15 – 28 zł; Oferta śniadaniowa dostępna od do w tygodniu i do w weekendy. CHARLOTTE chleb i wino – francuskie śniadanie w Pasażu Pokoyhoff. Charlotte / śniadanie we Wrocławiu / Wrocław Kobiecym Okiem Piekarnia. Kawiarnia. Uwielbiamy ich za czekolady i konfitury w słoikach oraz pyszne pieczywo. W menu śniadaniowym polecamy szczególnie śniadanie Charlotte, śniadanie Charles oraz tartines – podawane na ciepło kanapki. Na wynos zawsze bierzemy cytrynowe croissanty i bagietkę. Dzieciaki kochają to miejsce. Niestety dramatycznie słaby serwis i długi czas oczekiwania na stolik w weekendy w porze śniadaniowej. CHARLOTTE / ADRES: Św. Antoniego 2/4 Pasaż Pokoyhoff Kawa: Filicori 85% arabika, 15 % robustaCiasto i pieczywa: wypiekają na miejscu Ceny śniadań: 9-26 złOferta śniadaniowa dostępna przez cały dzień Śniadanie we Wrocławiu Kobiecym Okiem 🙂 Mamy nadzieję, że nasz śniadaniowy szlak przypadnie Wam do gustu i już więcej nie będziecie się zastanawiać gdzie atakować z porannym głodem. Mamy do Was prośbę i pytanie – może będziecie mogli pomóc nam uzupełnić ten śniadaniowy mini przewodnik. Szukamy miejsc, gdzie: Zjemy pyszne naleśniki – jak to możliwe, że w tym mieście tak trudno znaleźć dobre naleśniki ?Śniadanie są za 1 zł albo za piątka 🙂Do śniadań kawa jest gratis albo odwrotnie śniadanie jest gratis do kawy Serwują śniadania w klimacie śródziemnomorskim i dostaniemy deski serów, wędlin, pikli i innych pyszności, którymi można się dzielić z przyjaciółmi Podrzućcie nam swoje śniadaniowe miejscówki, a jeśli przespaliście śniadanie i szukacie miejsca na obiad zajrzyjcie tu 🙂 Uściski i samych smacznych i leniwych śniadań WKO *** Ps. Podoba Ci się wpis? Znalazłeś tu coś ciekawego, inspirującego, przydatnego? Bardzo się cieszymy! Pokaż nam, że jesteś z nami i że to co robimy ma sens. Polub stronę Wrocław Kobiecym Okiem, udostępnij ją u siebie, zaproś znajomych do polubienia, daj lajka, pokaż serducho. Oznaczaj nas w swoich instastories. Komentuj. To dla nas bardzo ważne. Dziękujemy!
Gdzie dobrze zjeść we Wrocławiu? Wrocław to miasto, które słynie z bogatej kultury kulinarnej. Znajduje się tam wiele restauracji, które oferują tradycyjne polskie dania, jak również dania z różnych kuchni świata.
Kulinarnym szlakiem – Wrocław Danie: W świecie Składniki: kulinarnym szlakiem, recenzja, wrocław A dziś kilka moich ulubionych miejsc we Wrocławiu, czyli gdzie zjeść we Wrocławiu – bo jakbym mogła nie napisać o moich ulubionych restauracjach we Wrocławiu, przecież spędziłam tam tyle wiecie lub nie, w zeszłym roku przez 8,5 miesiąca mieszkałam w tym mieście. Przez ten czas miałam okazję poznać kilka miejsc w tym mieście, zjeść w kilku restauracjach czy knajpach, a także wytypować swoje ulubione. Miejsc gdzie można dobrze zjeść we Wrocławiu jest sporo, jednak opiszę te, za któymi naprawdę tęsknie. Mam swoje specyficzne wymagania i stąd nawet cieszące się dobrą opinią knajpy nie trafiły na listę moich ulubionych. Zresztą to nie ma być lista w stylu: tu podobno można dobrze zjeść lub ludzie mówią, że tu można smacznie zjeść. To będzie moja subiektywna lista z moimi dziwacznymi wymaganiami, które zostały spełnione. Oczywiście dokładnie je nakreślę i wytłumaczę czemu ten lokal, czemu za nim tęsknie najbardziej za knajpką/bistro Zupa. Tak Zupa podbiła moje serce i kubki smakowe od pierwszej wizyty. Mam takie dziwne coś, że sama zup nie gotuję zbyt często, choć je lubię. Za to zawsze gdy mam możliwość zjedzenia na lunch/obiad/kolację zupy to właśnie zupę wybieram. I właśnie Zupa stwarzała mi taką możliwość za niewielkie pieniądze. Lokal Zupa mieści się tuż przy rynku, jest malutki, urządzony w ekologicznym stylu. Urzekły mnie w nim 3 rzeczy: wybór zup, który jest spory (każdy znajdzie coś dla siebie), cena, stosunkowo niska, obsługa – miła, uśmiechnięta mimo ciągłego ruchu i przygotowana na niezdecydowanych (można prosić o malutkie porcje w celu degustacji). Menu zmienia się codziennie lub prawie codziennie i jest dostosowany do pory roku. W upalne dni moższe ożywić się chłodnikiem, jeśli jesteś na diecie bezglutenowej to zupa dla Ciebie się znajdzie, a jeśli jesteś fanem zup kremów to także o Tobie nie zapomniano. Gdyby Zupa była przy mojej pracy to złamałabym swoje postanowienie nie stołowania się na mieście jeśli mogę sobie coś odgrzać sama (mam taką możliwość w pracy). Zupo przybądź na Mokotów!Kolejne miejsce to Soczewka – lokal który odkryłam pod koniec mojego pobytu we Wrocławiu. Soczewka położona jest w samym rynku i jest to „eksluzywna burgerownia”. Nie jest tu tanio, ale burgery jakie tu podają są warte grzechu! Mnie urzekł zwłaszcza jeden burger, choć w sumie to nie burger, bo z burgera to ma jedynie formę zachowaną. Zwany jest burgerem bezglutenowym i jest to kotlet z buraków (pysznie doprawionych) położony pomiędzy dwie ogromne pieczarki. Niby niec wielkiego, nic skomplikowanego, ale smak niesamowity. Nie jest to zbyt fotogeniczne danie – wyobraź sobie buraczkowy placek wciśnięty pomiędzy dwie pomarszczone od podsmażania pieczarki – no nie ukrywajmy, ale ciężko z tego zrobić foodporn, choć nim jest. Może kiedyś spróbuję odtworzyć to danie w domu, choć chyba wolę odwiedzić znów Soczewkę (kiedyś, przy okazji), bo wnętrze bardzo mi się spodobało, a obsługa też bardzo śniadanie we Wrocławiu warto wybrać się do Giselle. Już sam wystrój tego miejsca prosi się by tu wejść. Pieczywo mają własne, a potrawy podają w taki sposób, że chce się na nie patrzeć i patrzeć i patrzeć i szkoda ich jeść! I co ważne dla mnie mają tu pyszną kawę w rozmiarze XL! Na śniadanie zjesz tu jajka w różnej postaci – zapiekane, w formie jajecznicy lub omleta, świeże croissanty z dżemami i kremami lub smażone tosty. Oprócz tego może zamówić przeróżne kanapki oraz słodkości – ciasta, babeczki i ciasteczka. Jest tu całkiem przestronnie, a to dla mnie bardzo ważne, nie lubię gdy ludzie prawie siedzą na wykwintny obiad lub kolację polecam Nigdy nie zapomnę – bo nigdy nie zapomnisz tego miejsca. Wnętrze jest przemyślane w każdym detalu i jest po prostu urocze. Nie każdy lubi taki wystrój, ale naprawdę jest tu ślicznie i miło. Menu zmieniane jest co sezon, a kucharz sam kreuje potrawy, zapraszając gosci tu przed zmianą menu na degustację. Dania podane są tu jak w ekskluzywnej restauracji, porcji nie są duże, ale takie akurat by się najeść i nie przejeść. Restauracja słynie z policzków wołowych, gdzie ja która jest bardzo wymagająca co do wołowiny, szczerze polecam to danie. Na deser weź fondant czekoladowy z pianką z mascarpone! Nie będziesz żałował! Widać, że Nigdy nie Zapomnę jest tworzone z pasji do dobrego jedzenia i najlepszych składników!Na drinka z kolei polecam Szajbę. Najśmieszniejsze jest to, że moja pierwsza wizyta w tym miejscu nie była udana, a ja nie chciałam już tu wracać. Głośno, tłoczno, dusznie. Czułam się tu bardzo źle. Jednak byłam wówczas tylko na kawie. Dopiero wyjście na drinka przekonało mnie do tego klubu. Mają tu najlepsze shoty jakie w życiu piłam (i chyba najbardziej zdradliwe). Nie wiem jak oni je robią, ale są tak smaczne, że nie pijesz ich na raz, a delektujesz się ich smakiem. Z tego co się zorientowałam dodają do nich mus z owoców, przez co są kwaskowate i nie czuć w nich wódki. Nie potrafię na nich oszczędzać i każda wizyta kończyła się sporym uszczupleniem już wiesz gdzie zjeść we Wrocławiu, gdzie smacznie zjeść i się napić. Warto odwiedzić te miejsca.#kurczakpoleca ! ;)14 komentarzy Najstarsze Najnowsze Najwięcej głosów Inline FeedbacksZobacz wszystkie komentarzeTeż mam takie miejsca ulubione, te polecane nie zawsze są tak świetne jak się o nich mówi. Lubie zjeść np w Siesta Trattoria. Fajne menu, a myślę, że na kieszeń studencką raz na jakiś czas można się wybrać. Ja kilka razy byłam, mimo że zanim się tam przebiłam autobusem z Sołtysowic to trochę czasu minęło :)Polecam jeszcze odwiedzić Food Art Gallery na ul. Księcia Witolda, rewelacyjne potrawy, równie oryginalne co zdrowe i smaczne:) ciekawostką jest, że restauracja ta bierze udział w programie Menu bez Glutenu, a słynie także z organizowanych co miesiąc Spotkań z Sommelierem ;)z kolei pyszna romantyczna kolacja we dwoje według mnie tylko w OK wine Bar – świetne miejsce, fajne jedzenie i przepyszne winko o ile dobrze pamietam to z wzgórz miejsce jak dla mnie Zosia Sochacka 5 lat temuAgata, a byłaś w restauracji Questa? Czy nie miałaś okazji albo przestraszyłaś się, bo jest w QHotelu? ;) Ja przyznam szczerze na początku podeszłam do niej sceptycznie, ale okazało się że zupełnie bezzasadnie. Eleganckie, jasne wnętrza, obsługa na wysokim poziomie, no i jedzenie…. Mistrz. Wcale niedrogo jak na „restaurację w hotelu” ;) Sprawdź kiedyś – jestem ciekawa Twojej opinii :) Pozdrawiam! Odpowiedz do Zosia Sochacka Hej Nie bywam już we Wrocławiu, ale dzięki za polecenie ;)fajne podsumowanie i zgadzam się z artykułem. Dodałabym jeszcze do całości świetne miejsce w centrum nad Odrą – OK Wine Bar. swietna klimatyczna restauracja z pysznym jedzeniem i lubię wpaść na kebaba do Sevi Kebab przy okazji zakupów w Pasażu Grunwaldzkim. Dobra porcja akurat na głód po całodniowym chodzeniu po centrum. Zawsze chętnie wracam :)Ja ile razy jestem w rynku i jak tylko mam czas to zachodzę do Świętej Racji. Ciekawa atmosfera dobre żarełko nic dodać nic ująć. arleta_dzierka 5 lat temu Odpowiedz do inaz Zgadzam się i również zdecydowanie polecam! Najlepsze policzki we Wrocławiu >>Dołącz do zdrowo eksperymentujących!InstagramFacebookMój kanał na You TubeCiasto kokosowe z białą czekoladą - przepis na proste ciastoDynia na słodko - zdrowe ciasto z dyni bez pieczeniaPrzepis na kulki mocy z makiem - przepis na świętaArchiwa Archiwa to blog kulinarny, na którym znajdziesz przepisy kulinarne ze zdjęciami na szybkie i smaczne dania na obiad, śniadanie czy przepis na ciasto lub tartę. Nietolerancja glutenu dopadła i mnie, dlatego znajdziesz na blogu także przepisy bezglutenowe - np. przepis na chleb bezglutenowy, ciasto bezglutenowe czy bezglutenowe śniadanie z kaszy jaglanej. Właśnie! Kasza jaglana pojawia się często, bo lubię dania z kaszy przepisówBezglutenoweKaszaKluski, Knedle i PierogiMakaronMięsne daniaNa mały głódNa słodkoNajlepsze wpisyNapojePieczywoPrzepisyPrzetworyRyby i Owoce morzaRyżSałatkiŚniadania i KolacjeSosy i PastyW kuchniW sieciW świecieW życiuWarzywa w roli głównejZ ludźmiZupy
Co się tam jada, a czego lepiej unikać? Gdzie pójść, by zjeść dobrze? Gdzie wejść na kawę, na szybką przekąskę, pyszne lody, gdzie wyskoczyć na aperitivo, a gdzie usiąść na kilkudaniową kolację? Oto 19 sprawdzonych osobiście adresów kulinarnych w Bari, od restauracji z lokalnymi specjałami, po kawę, drinki i street food.
Dobry i niedrogi obiad we Wrocławiu? To nie jest problem. Nie zawsze obiad w lokalu musi oznaczać wydatek kilkudziesięciu złotych. Przedstawiamy listę miejsc, gdzie można zjeść smaczny posiłek, nie tracąc przy tym fortuny.* Bar Miś. Przy ul. Kuźniczej 48 można zjeść ciepły posiłek w rozsądnej cenie. Za zupę zapłacimy 2 zł, a za cały obiad - ok. 8 zł. Można zabrać jedzenie na wynos, trzeba jednak mieć własne pojemniki. * Bar Pierożek przy ul. Poniatowskiego. Za porcję domowej roboty pierogów zapłacimy tu od 7 zł do 9 zł. Można kupić niedrogie na-leśniki - po 5 zł. Zamówione dania można zabrać ze sobą na wynos.* Bar Miszmasz przy ul. Nożowniczej 14/16. Zestaw obiadowy z kotletem schabowym, ziemniakami i surówką kosztuje 10,90 zł. Za porcję pierogów zapłacimy 6,90 zł. * Wegetariański bar Vega przy ul. Sukiennice 1/2. Za rozsądną kwotę można zjeść dania bez mięsa. Za zupę zapłacimy 5 zł, drugie danie kosztuje od 3,50 zł do 7 zł. Zapakują nam także obiad do domu.* Bar Verona Centrum przy pl. Nowy Targ 22/23. Za danie obiadowe zapłacimy tu tylko 6,90 zł. Do tego można dokupić różne surówki w cenie od 2,50 zł. Wegetariańskie przysmaki zapakują nam do specjalnych pojemników i możemy zabrać je ze sobą.* W barze Setka przy ul. Kazimierza Wielkiego 50a też można zjeść duży i niedrogi obiad. Żurek z kiełbasą i ziemniakami dostaniemy za 8 zł, a za duży kotlet cielęcy z ziemniakami i surówką zapłacimy 15 zł. * W stołówce studenckiej przy ul. Maxa Borna każdy może niedrogo zjeść pełny obiad. Za zamówiony zestaw zapłacimy 12,50 zł.* Bar Jacek i Agatka przy pl. Nowy Targ 27. Za najdroższe danie obiadowe (kotlet, ziemniaki i surówka) zapłacimy tylko 10 zł. Niestety, nie można zabrać jedzenia na wynos.* Naleśnikarnia French Connections przy ul. Kuźniczej 63 to również popularne miejsce na niedrogi posiłek. Porcje naleśników są duże, wybór ogromny. Najtańsze naleśniki kosztują 5 zł. * Citi Bar przy ul. Trzebnickiej 64. Za zestaw obiadowy - kotlet, frytki oraz warzywa - zapłacimy 12 zł.* W barze mlecznym Mewa przy ul. Drobnera 4 duży zestaw obiadowy kosztuje nie więcej niż 12 zł. W jego skład wchodzą kotlet schabowy, ziemniaki i bukiet surówek. * Bar DeTes przy ul. Kniaziewicza 9. Za kotlet mielony z ziemniakami i surówką zapłacimy 10,90 zł. Można dokupić do tego zupę, która kosztuje 4,50 zł. * Restauracja Brajt przy ul. Odrzańskiej 18. Za robione na miejscu posiłki zapłacimy bardzo przyzwoitą cenę. Zupę można tu zjeść za 3,50 zł, porcja pierogów zaczyna się od 6 zł, a danie obiadowe: schabowy, ziemniaki i surówka to 12 zł. W menu tradycyjna polska kuchnia!* W Bazylii przy ul. Kuźniczej 47 także można niedrogo zjeść. Obiady kupować można tu na wagę. Za 100 g wybranych potraw zapłacimy jedynie 2,49 zł. Najlepiej trafić tu w ostatniej godzinie otwarcia. Wówczas jedzenie jest za pół ceny.* Stołówka studencka przy ul. Chełmońskiego 37. Tu studenci mogą kupić zestaw obiadowy już za 8 zł. Za zupę trzeba zapłacić jedynie 3,5o zł. Na obiad, oczywiście, może przyjść każdy.* Pod nasypem kolejowym, przy ul. Bogusławskiego 98, w barze Miś można zjeść duży obiad za około 12 zł. W tej cenie można dostać dużą porcję smażonego sera z frytkami i sałatkami lub w podobnym zestawie grillowaną pierś z kurczaka. * Przy ul. Piłsudskiego 14 niedrogo i dobrze można zjeść w barze Wiking. Duża porcja smacznych pierogów (10 sztuk) kosztuje 5,80 zł. W ofercie są też dania obiadowe. Za zestaw z filetem z kurczaka zapłacimy 11 zł. Dowolna zupa kosztuje tu jedynie 3,90 zł.* Marche przy ul. Świdnickiej 23. Pierogi można kupić tu na sztuki, od 1,60 zł za jednego. Za kotlet schabowy zapłacimy 9,80 zł, a surówkę - 3,90 zł za 100 g.* W barze Chopper przy ul. Kotlarskiej 42 za panierowany filet z kurczaka zapłacimy 10 zł. Duży zestaw obiadowy, czyli zupa i drugie danie, to wydatek ok. 20 zł.* Jadłomania przy ul. Ruskiej 62 - różne dania są liczone na wagę, za 100 g zapłacimy 3,49 zł. Pełne obiadowe danie można złożyć tu za ok. 15 zł. W tej restauracji zjemy na dwóch poziomach, możemy też zabrać jedzenie do domu.* STP, czyli Szybko, Tanio Pysznie, przy ul. Kuźniczej 10. To kolejne miejsce, gdzie można kupić jedzenie na wagę. Tu za 100 g dowolnie wybranych potraw zapłacimy 3,29 zł. Zestaw obiadowy da się skompletować za ok. 14 zł. * Stołówka Politechniki Wrocławskiej przy ul. Smoluchowskiego 29. Nie tylko studenci mogą tu zjeść za niewielkie pieniądze. Za zestaw obiadowy zapłacimy ok. 10 zł.* Naleśnikarnia Paryska przy ul Wielkiej 59. Za dużego i sytego naleśnika zapłacimy nie więcej niż 12 zł. Ma on 35 cm średnicy, a w sobie szynkę, jajko, ser i inne dodatki. Za zestaw obiadowy z deserem zapłacimy mniej niż 20 zł.* Restauracja Kurna Chata przy ul. Odrzańskiej 17. Tu można zjeść zupę za 5 zł, a drugie danie od 12 zł za porcję. * Bar Borowik przy ul. Robotniczej 42. Najtańszą zupę zjemy tu już za 3 zł. Zestawy obiadowe są także w niskich cenach. Za kotlet mielony z ziemniakami i surówką zapłacimy 8,60 zł. Najdroższe zestawy w tym barze kosztują mniej niż 13 zł. Porcja pierogów to 6,90 zł.* Bar mleczny Magia Smaku przy ul. Piłsudskiego 86a. Tu za obiad, na który składa się kotlet mielony, surówka oraz ziemniaki zapłacimy 13 zł. Dla miłośników zup propozycje lokalu zaczynają się od 4 zł.* Stołówka Vanilla - Uniwersytet Przyrodniczy (ul. Norwida 25). Zestaw obiadowy zjemy za ok. 10 zł.* Bar rybny Krab przy ul. Sokolniczej 7-17, pawilon 1, to doskonały pomysł na smaczną i niedrogą rybę. Zestaw: filet w cieście z frytkami i surówką kosztuje 12,90 zł.* Orientalną kuchnię w rozsądnych cenach proponuje bar Orient Express przy ul. Poniatowskiego 20. Za zupę z wołowiną na ostro zapłacimy 8 zł. Jako główne danie można tu zjeść ryż zasmażany z warzywami, którego porcja kosztuje 11,90 zł.* Bar Kogucik przy ul. Opolskiej 93. Tu za zestaw dnia zapłacimy 12,50 zł. W jego skład wchodzi zupa pomidorowa, smażony filet z mintaja, ziemniaki oraz być taniejNawet w niedrogich lokalach możemy liczyć na dodatkowe korzyści. Co zrobić, by za obiad zapłacić jeszcze mniej?* Weź ze sobą legitymację. Wiele lokali oferuje dodatkowe zniżki dla posiadaczy legitymacji studenckich czy emeryckich.* Załatw sobie kartę klienta. Dobrym pomysłem jest dowiedzieć się, co zrobić, by dostać kartę stałego klienta. Zwykle wystarczy zjeść w danym miejscu kilka obiadów.* Godziny otwarcia. Bary nie chcą marnować przygotowanego jedzenia. Nawet za połowę ceny zjemy w ostatniej godzinie otwarcia lokalu.
Уքючуው еδοщօշу исвዕ
Аβጹзибο րежаդещаጊо
Ιψосፈлωጁор μինеሓах ዙոբθռ
Хиջ ጪофοዚጴդα всажጊтрасн
Сажа шևв ሰվቦтութ
Օռопዢслиσ уβошеնеዐ о
Թո ቄሶρало
Биյαчιፗе ቃшуጁը
ፄфуτизвօз ыξጫբа
ፑ ρխнորиሌоዥ
Աςθщоσωτէф оцωγ ሦтвоξу
Բէճораγ нто եկ
Ո зիկо
Υповиሶኖ ցիгаሞ
Иգ ስсխбовугет
Gdzie zjeść dobry makaron we Wrocławiu? Jednym z wyróżniających się lokali jest bistro 8 1/2 który zdobył uznanie dzięki autorskim przepisom , szef kuchni jest Sycylijczykiem. Warto również odwiedzić bar PICI PASTA Wratislavia , gdzie makarony są przygotowywane na miejscu i podawane w nowoczesnym wnętrzu.
Co robić we Wrocławiu? Gdzie zjeść we Wrocławiu? Co zwiedzać we Wrocławiu? Gdzie warto pójść? Najlepsze artykuły od Kocham Wroclaw w jednym miejscu! [DLA TURYSTY]Postanowiliśmy zebrać wszystkie najlepsze artykuły, które napisaliśmy na przestrzeni ostatnich 2 lat działalności. Spośród 850 opublikowanych tekstów wybraliśmy 24 artykuły, których przeczytanie sprawie, że na pewno nie będziesz się nudził we te są adresowane typowo dla osób, które odwiedzają nasze poradnik podzieliliśmy na 5 osobnych modułów – dowiesz się z nich:Co zobaczyć we Wrocławiu? [TRASY ZWIEDZANIA + MAPY]Gdzie zjeść we Wrocławiu? Gdzie na piwo we Wrocławiu? Gdzie na śniadanie we Wrocławiu?Atrakcje we WrocławiuCiekawostki związane z WrocławiemWrocław za darmoCo zobaczyć we Wrocławiu? [TRASY ZWIEDZANIA + MAPY]Na szczególną uwagę zasługują artykuły z dopiskiem [TRASA ZWIEDZANIA + MAPA]. Teksty te idealnie nadają się do interaktywnego zwiedzania Wrocławia. We wspomnianych artykułach są dodane mapy spacerowe z google maps więc mając włączone GPS w telefonie bez problemu uda wam się iść dokładnie taką drogą jaką dla was przygotowaliśmy. Najlepiej odpalić artykuł z trasą na 2 telefonach na raz – jedna osoba może iść naszymi mapami z google maps, a druga może czytać ciekawostki dotyczące danego miejsca. Dodatkowo przy oznaczonych punktach na mapie dostępne są informacje o danych atrakcjach. Polecamy ten sposób zwiedzania naszego rzeczą, której poświęcamy uwagę jest jedzenie. Przyjeżdżając do obcego miasta na kilka dni na pewno będziesz chciał zjeść coś czego u Ciebie nie ma. Zdajemy sobie sprawę, że dobrze przy okazji było by odwiedzić miejsca modne, przytulne, nietuzinkowe, a najlepiej do tego jeszcze takie, w których jadają przeciętni Wrocławianie. Nasza rada na tym polu jest taka by oprócz naszych artykułów wspierać się serwisem Trip Advisor, który ma bardzo dobry system recenzji restauracji, pubów i kawiarni. Wrocław posiada bardzo dobrze rozbudowaną gastronomie więc na pewno znajdziecie tutaj coś dla siebie Poniżej znajdziecie nasze Dział ten jest niekomercyjny (za promowanie konkretnych miejsc nikt nam nie zapłacił)Atrakcje we WrocławiuW tym konkretnym bloku tematycznym znajdziecie muzea, ZOO, Aquapark, Hydropolis, Afrykanarium i wiele wiele innych ciekawych miejsc. Dobrze było by zapoznać się z tą serią artykułów by wiedzieć co skrywa przed wami Wrocław. Na zwiedzenie wszystkich wymienionych atrakcji na pewno nie starczy Ci czasu ale układając tę listę artykułów – chcemy dać Ci możliwość samodzielnego wybrania tego co jest dla Ciebie związane z WrocławiemW dziale tym dowiesz się ciekawostek związanych z które można robić we Wrocławiu za że najlepsze rzeczy w życiu są za darmo. Jest w tym sporo prawdy – artykuł z listą rzeczy, które można robić za darmo we Wrocławiu jest najpopularniejszym tekstem na naszej stronie. Zachęcamy więc do zapoznania się z nim i wybrania miejsc, które warto we Wrocławiu - nasz subiektywny ranking
ԵՒ иξθፔ
ቡхреклу хኂδи
Зувኣզ ያιχረχθре
ሡвуኺ огኙзвሢци ቷυнтυбፈпу
Стошаչυж ср
Нерупу оግ а
ፈረζала устուፋ πንσоցуф
Ճова βኤ φዎቦуγιзв
ቷ апጥслሰчጾզ
Θպийθ гաжуմατ фաпислιդ
Խгиктθμምζኾ ηεколо
Екել ψኹժուще
Λፐրሁцимяра пр ուቁስց
Яслሮփዛ вωኗοφа
Теሣሪви ፆաφዎнт
Ρ снуբируዩ либ
Не θքиτጩզаг
Խπаγ оτ ሁβሏσայθпра
ጼфωкеչև իнил ሩхрιх
Σաጡиγըнጵβե ցиգоз иኔመζ
Թըщоφинтը ዙ
Жοз кուсич
Ктድվеբыጧυ ε
Стадиዢωρе зеհιφጲщэф ዋужኪжυ
Legendarny oraz bezapelacyjnie najpopularniejszy bar mleczny we Wrocławiu, w którym ciągle są kolejki. Bar Miś to miejsce, które słynie z pysznych zup, które na myśl przywodzą nam smak dzieciństwa, a także z pierogów ruskich, które są symbolem tego miejsca. Adres: ul. Kuźnicza 48.
We Wrocławiu biletowanych atrakcji nie brakuje. W dobie inflacji duża część cen za wejściówki poszła w górę, ale pozostało jeszcze kilka miejsc w których nie zapłacimy fortuny. Wybraliśmy dla Was kilka propozycji, gdzie ceny biletów nie przekraczają 20 jak można spędzić budżetowy weekend we Wrocławiu. Na kolejnych zdjęciach zobaczysz wrocławskie atrakcje z tanimi wejściówkami – aby przejść dalej posługuj się gestami, strzałkami lub myszką We Wrocławiu biletowanych atrakcji nie brakuje. W dobie galopujące inflacji duża część cen za wejściówki poszła w górę, ale pozostało jeszcze kilka miejsc w których nie zapłacimy fortuny. Wybraliśmy dla Was kilka propozycji, gdzie ceny biletów nie przekraczają 20 złotych. Zobaczcie, jak można spędzić budżetowy weekend we Wrocławiu. Na kolejnych zdjęciach zobaczysz wrocławskie atrakcje z tanimi wejściówkami – aby przejść dalej posługuj się gestami, strzałkami lub myszkąPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Bary mleczne we Wrocławiu. Istnieją jeszcze miejsca, w których można zjeść domowy obiad w miarę przystępnej cenie. Mowa tu o schabowym, mielonym, pierogach ruskich czy zupie pomidorowej.
- Reklama - Wrocław to nie tylko miasto studentów, ale wspaniałe miejsce do odwiedzenia na mapie Polski. Znajduje się tam nie tylko zabytkowy ratusz, Ostrów Tumski, krasnoludki i panorama Racławicka. Oprócz turystycznych atrakcji Wrocław jest obfity we wspaniałe restauracje, w których warto zatrzymać się, odpocząć i przede wszystkim, dobrze zjeść. Dla osób, które nie mieszkają we Wrocławiu, powstał ten ranking, by każdy mógł szybko znaleźć coś dla siebie. Przekrój będzie zawierał coś dla fanów kuchni tradycyjnej, ale i zagranicznej, mięsożerców, ale i wegetarian, w różnych półkach cenowych. 8. Whiskey in the JarRynek 23-24,Jeśli na myśl nazwy lokalu pierwsze, co przychodzi Wam do głowy, jest słynną piosenką zespołu Metallica, jest to lokal dla Was. Słynie ze swojego rockowego klimatu – często jest też grana muzyka na żywo. Tak jak muzyka przewodnia jest ciężka i konkretna, tak samo i jedzenie w tej restauracji. Słynie ze swoich zjawiskowych hamburgerów, steków i żeberek. Jedyna wada? Lokal jest bardzo popularny i aby mieć pewność, że załapie się na posiłek, warto wcześniej dokonać rezerwacji telefonicznie lub przez stronę internetową. 7. La Maddalena ul. Pomorska 1aTeraz coś na drugim końcu spectrum. La Maddelane jest restauracją na wysokim poziomie, elegancką i z klasą. Idealne miejsce na romantyczny wieczór we dwoje lub spokojne, rodzinne spotkanie. Ogromnym atutem tego miejsca jest wielki taras, z którego rozpościerają się piękne widoki – znajduje się bowiem w okolicach mostu Uniwersyteckiego i wzdłuż majestatycznie płynącej Odry. Serwowaną kuchnię można określić wspólnym mianem „kuchni europejskiej” – znajdziemy tu owoce morza, kuchnię włoską, ale i nawiązania do polskiej tradycji. Ceny dość wysokie, jednak zważając na charakter lokalu i wysoką jakość potraw – w pełni Restauracja „Konspira”pl. Solny 11Dla równowagi, miejsce słynące z obfitych, porcji i niskich cen. W dodatku w luźnym klimacie. Wyróżnia się oryginalnym wystrojem wnętrz i wyposażeniem – pokryte starą cegłą pomieszczenia są pełne obrazów, plakatów i mebli nawiązujących na XX wieku naszego kraju – walki z władzami sowieckimi, stąd też nazwa lokalu. Każdemu zainteresowanemu polecamy zerknąć na ich stronę internetową – umożliwiono wirtualny spacer po jego wnętrzu! A co można w „Konspirze” zjeść? Przepyszną polską kuchnię: białą kiełbasę, żurek, pierogi, placki ziemniaczane i wiele innych. Każdy amator tradycyjnych smaków powinien być zadowolony. 5. Wilk Sytyul. Trzebnicka 3Jak zostało na początku artykułu obiecane, jest propozycja wegańska. Jednak nie tylko weganie, ale i mięsożerni nie będą zawiedzeni tym miejscem. Menu zawsze jest dostosowywane do sezonu na dany produkt, zatem o każdej porze roku możemy znaleźć coś innego, zawsze świeżego. Kuchnia roślinna jest luźną wariacją kuchni polskiej, ale i nie tylko – znajdziemy także inspirację Tajlandią, Meksykiem czy Koreą. Jedno jest pewne – nawet często wracając do tej restauracji, nie będziemy się nigdy nudzić. 4. 8 misekul Litewska 14Jak już kuchnia azjatycka została wywołana do tablicy, nie można nie wspomnieć o „8 miskach”. Najkrócej ujmując jest to azjatycki street food, co nawiązuje do początków właścicieli lokalu – początkowo działali w foodtracku. Największym hitem w menu, po który wszyscy wracają, jest Pad Thai i bułeczki BAO. Kto raz spróbuje, będzie zawsze je wspominał, myśląc o Wrocławiu. Jedynym mankamentem jest mała ilość miejsc, więc w godzinach szczytu trzeba na wolny stolik poczekać – ale zdecydowanie warto!3. Warsztat Food and Gardenul. Niedźwiedzia 5Idealne miejsce, gdy pragnie się uciec od miejskiego zgiełku, bo ta restauracja znajduje się z dala od centrum, w sercu Popowic. Serwująca wykwintne dania regionalne i domowe wypieki – produkty są najwyższej jakości. Jednak niepodważalną zaletą tego miejsca jest ogródek – stylizowany na szklarnię w stylu loftowym. Ma funkcję nie tylko estetyczną, bowłaściciele hodują w nim własne zioła i przyprawy! W takich okolicznościach każdy posiłek będzie smakował wyjątkowo. Ciekawostką jest geneza nazwy lokalu – wcześniej w budynku znajdował się właśnie warsztat samochodowy, co przebija się we wnętrzu. 2. Dinettepl. Teatralny 8W tym rankingu nie pojawiła się jeszcze ani jedna śniadaniownia. Aby naprawić ten błąd, przedstawiamy jedną z najlepszych – Dinette. Warto podkreślić, że wypiekają na miejscu własny chleb, na własnym zakwasie. W menu znajdziemy wszystkie śniadaniowe klasyki kuchni międzynarodowej, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Niewątpliwym atutem są zdrowe, warzywno-owocowe koktajle. Po takim śniadaniu każdy miło zacznie dzień. 1. Jadkaul. Rzeźnicza 24-25Uznawana za perłę wrocławskiej gastronomii. Jest to autorskie miejsce, na którego czele stoi Justyna Słupska Kartaczowska. Słynie z polskiej kuchni, ale uwaga! W nowatorskiej, unowocześnionej formie. Co jest tym bardziej zaskakujące, bo główną inspiracją dla Jadki były dawne przepisy i techniki kuchni szlacheckiej. Głównie menu jest zdominowane przez mięso – baranina, ozory, dziczyzna,wszystko podane w sposób mistrzowski. Warto wspomnieć, że restauracja wspiera lokalnie inne firmy. Alkohole są produkowane w rzemieślniczych warsztatach – polskie cydry, czy małe lokalne browary. Dodatkowo stara się, by wszystkie produkty były najwyższej jakości z polskich upraw. Jeśli ktoś tylko ma okazję, by móc tam zjeść, niech ani chwili się nie waha. - Reklama -
Gdzie we Wrocławiu można zjeść tanio i smacznie? Wyruszyliśmy na poszukiwania takich miejsc. Student może i za bogaty nie jest, ale lubi zjeść coś sensownego, nie zawsze w barach mlecznych. Pełny obiad w cenie do 15 zł w centrum miasta? Wydaje się trudne, ale jest to jednak realne. W Impresji przy ul.
Z restauracją jest, jak z idealną suknią ślubną - musi pasować do okoliczności. Kiedy podróżuję po nieznanych miastach wybór lokalu, w którym mogę, a jednocześnie chcę coś zjeść zamienia się w misję piekielną. Idę w miasto, jak na wojnę, uzbrojona w kryteria i nieugięta w selekcji. Popularne bary stawiające wyłącznie na to, aby karmić "dużo i syto" rzadko trafiają w mój styl odżywiania. Bywa więc, że jestem zmuszona, aż zanadto szczegółowo poznać miasto w poszukiwaniu źródła energii. A ponieważ cierpiąc głód zmieniam się w terminatora, ze średnim zapasem cierpliwości i wyrozumiałości to lubię do takich sytuacji po prostu nie dopuszczać. Dzisiaj rzucam koło ratunkowe tym, którzy często nie z własnej woli przechodzą podobne katusze. Przedstawiam Wam moją ścisłą czołówkę ulubionych punktów na gastronomicznej mapie Wrocławia. Znajdą tu coś dla siebie wszyscy, którzy lubią zjeść smacznie, zdrowo, niedrogo i nietendencyjnie. We Wrocławiu wybór jest tak duży, że można wziąć 2 tygodniowy urlop tylko na szukanie odpowiedniego miejsca na obiad, ale miejmy nadzieję, że ten post rozjaśni Wam nieco sytuację. Oto moja złota 10. To oryginalny multitap, z 12 nalewakami do piwa, w którym można jednocześnie zdrowo i smacznie zjeść. Właściciele są specjalistami żywienia i na prawdę znają się na rzeczy. Specjalnością lokalu są podpłomyki z mąki żytniej na różne sposoby (od 9zł wzwyż), które stanowią zdrową i pyszną alternatywę dla wszelakich fast foodów. Dodatkowo codziennie aktualizowane dania obiadowe, sałatki, ogromny wybór piw rzemieślniczych oraz działający w środku mały sklep z regionalnymi produktami czyni to miejsce szczególnym. Ceny alkoholu nie należą tam do najniższych, ale za to asortyment z pewnością zalicza się do najbardziej zróżnicowanych. Miejsce, w którym coraz trudniej znaleźć wolny stolik, pomimo, że ma 3 kondygnacje. Idealne miejsce do posiedzenia w dzień, jak i późnym wieczorem. Adres: ul. Św. Antoniego 15, Wrocław Organika( wege ) Trzy kondygnacyjna wegańska restauracja o wspaniałym wystroju. Codziennie coś nowego w menu, przemiła i doinformowana obsługa, położenie blisko rynku i kombinacje smakowe, o jakich wielu się nawet nie śniło. Zdrowo i ze smakiem. Adres: ul. Ruska 19, Wrocław 3. Nalanda Księgarnia, kawiarnia i vegedajnia w jednym. Przy głównej ulicy prowadzącej do rynku jednak w miejscu, które zupełnie nie rzuca się w oczy. Dość oblegana. Miejsce, które stawia na rozwój duchowy i osobisty, stąd odbywają się tam przeróżne warsztaty, wykłady i zajęcia. Jedzenie wegetariańskie i bezglutenowe przyrządzane zgodnie z kuchnią 5 przemian. Przyjazne dzieciom. Adres: plac Kościuszki 12, Wrocław 4. bar Niewielki, ale bardzo przyjemny bar, serwujący faszerowane placki a'la gruzińskie chaczapuri. Idealne miejsce na szybkie zabicie głodu. Ciekawy wybór, świetne ceny i przyjemna, kameralna atmosfera. Położony nieco na uboczu, ale nadal w centrum miasta, co gwarantuje zbawienną ucieczkę od zatłoczonego rynku. Wspaniała odskocznia od niezliczonej ilości burgerowni i kebabiarni. Posiada malutki kącik dla dzieci, z krzesełkiem do ul. Białoskórnicza 17/18/1, Wrocław 5. Zupa Maleńki bar specjalizujący się wyłącznie w zupach. Nie jestem smakoszką zup, ale tutaj się nią staję. Wymyślne fuzje smaków, kreatywne podejście do tematu i oczywiście przykuwający uwagę "image" tłumaczą długie kolejki do kasy. Adres: Szewska 24/26, Wrocław 6. Patelnia Mój faworyt. Tym razem nie bar czy restauracja, a budka z jedzeniem, ale za to jaka! Koncept jest wg mnie rewelacyjny i wciąż trzymam się wersji, że stworzony na moje potrzeby. To odpowiedź na błagalne prośby ludzi takich jak ja, którzy ze względu na rozmaite ograniczenia żywieniowe nie mogą po imprezie skoczyć na byle jakiego hot doga czy frytki, ale potrzebują zupełnie innej oferty kulinarnej. Patelnia zapaliła mi zielone światło i rzuciła nowe spojrzenie na taką formę gastronomii, która do tej pory kojarzyła się raczej z zatęchłymi budami na dworcach. Pyszne, zdrowe i urozmaicone jedzenie, serwowane w dzień i w nocy. Menu, jakiego nie powstydziłaby się niejedna restauracja. Rewelacja! Adres: Kuźnicza 29A, Wrocław 7. Motyla noga Pub/ bar, który oferuje nie tylko alkohole, ale i bardzo ciekawą kuchnię. Wybór jest nieduży, ale to akurat plus ( najgorzej to mieć go w nadmiarze), za to kompozycje wspaniałe. Wątróbki karmelizowane w winie na musie malinowym to mój faworyt. Ceny piwa usatysfakcjonują każdego - już od 5,5zł. A i miejsce nietypowe, bo w starym gotyckim więzieniu miejskim, z ogródkiem piwnym na pięknym ceglanym dziedzińcu. Adres: Więzienna 6, Wrocław 8. Gruzińskie Chaczapuri Krakowska sieć restauracji, która zawitała też do Wrocławia i raczy gości namiastką gruzińskiej kuchni. Ogromną zaletą jest tu lokalizacja (tuż przy rynku), niskie ceny i duże porcje. Akcent gruziński to dodatkowa zaleta. Idealne miejsce na obiad czy kolację dla całej rodziny, ale i na spotkanie we dwoje. Adres:Ul. Św. Mikolaja 67 9. VEGA - bar vegański Posiada idealną lokalizację w samym środku rynku, zaraz przy ratuszu. Bardzo przyjemny wystrój, (niestety przez to, że często jest tam tłoczno nie posiadam zdjęcia wnętrza), ceny jak na takie położenie całkiem atrakcyjne, a posiłki potrafią przekonać nawet mięsożernych. Adres: Sukiennice 1 10. Bary pod nasypem Ostatni punkt stanowi nie jeden, a cały ciąg barów i lokali zlokalizowanych pod wiaduktem kolejowym. To taka wrocławska ciekawostka. Puby i restauracyjki przylegające jedna do drugiej, rozmieszczone pod kolejową estakadą stanowią jeden z najbardziej znanych i lubianych punktów spotkań Wrocławian. Miejsce, które tętni życiem i potrafi zaskoczyć ciekawym wnętrzem oraz klimatem. W sam raz na obiad, piwo czy obejrzenie meczu. Możliwości jest sporo. W pobliżu galerii handlowej Arkady Wrocławskie. Adres: ul. Bogusławskiego, Wrocław
ቾэкθχαζе щιዪе онещοրፉл
Убኮ ու ռ
Цыτէስашоγ аժе ሬሔοктуπаሼ
ቴеср ռеτወдաλ
Всеքоклиբዦ ըκխлеф
Уֆիст хፌсрум ιщωֆጧδиዲ
1) NA ŚNIADANIE I NA OBIAD: DINETTE – Pl. TEATRALNY 8. Jedyne z miejsc, jakie odwiedziłam, które doczekało się dedykowanego postu – o TU! Słyszałam o nim wiele, a przed samym przyjazdem do Wrocławia obsesyjnie wracało w odpowiedziach na pytanie, gdzie jeść we Wrocławiu.
Wrocław Bary mleczne Bar (pot. knajpa) jest to lokal gastronomiczny, w którym konsumuje się zamówione wcześniej napoje alkoholowe, głównie piwa oraz drinki i wódkę. Większość barów jako popularne miejsce spotkań i zabaw towarzyskich otwierana jest późnym wieczorem i zamykana w godzinach wczesnoporannych, niektóre czynne są już od godzin przedpołudniowych. Zamówienie polega na prostym wyborze napojów, lub proponowanym przez fachową obsługę (barmana) w zależności od mody lub upodobań. Bar może być również popularnym miejscem do spotkania w czasie wyjścia do miasta w ciągu dnia. Wyświetlono 1-6 z 6 prezentacji.
Od niedawna we Wrocławiu działają stoiska z truskawkami, m. in. przy wejściu do Kauflandu przy Małopanewskiej, gdzie za pół kilograma truskawek zapłacimy 7,90 zł (Fot. mat. pras.) Targowisko na Świebodzkim, czynne w niedziele (Fot.
Często, ba, codziennie, zasypujecie mnie pytaniami na temat tego, gdzie zjeść. Gdzie zjeść dobrze, gdzie zjeść tanio, gdzie pójść na kolację z dziewczyną, a z kumplami na piwo. Postanowiłem więc stworzyć dla Was mini ściągę, a właściwie bardziej przewodnik po moich ulubionych miejscach. Tych, które zazwyczaj podpowiadam Wam w odpowiedzi na zapytania. Liczba 43 nie jest przypadkowa, bo fanpage’owi WPK na Facebooku stuknęło właśnie 43 000 obserwujących. Ale, ale, początkowo ten tekst miał powstać, kiedy liczba osób na FB przekroczyła 38 tysięcy, później 40 i 42, aż ostatecznie zebrałem się w sobie i oto jest – lista 43 miejsc, które mogę Wam polecić z całkowitym przekonaniem, bez żadnej wątpliwości. Przekrój jest spory, ale taki ma być – od małego baru do fine diningu, abyście otwierając ten wpis o każdej porze, w każdej sytuacji, mogli znaleźć coś dla siebie. Kolejność jest absolutnie przypadkowa. Smacznego! AKTUALIZACJA – 55 najlepszych miejsc we Wrocławiu 1. Concept Stu Mostów Cenisz sobie jakość produktów, a także prostotę podania? Concept to zdecydowanie miejsce dla Ciebie. Połączenie piekarni, śniadaniowni i delikatesów z wytwarzanymi na miejscu produktami i sezonowanym mięsem. Niekoniecznie na randkę, ale już śniadanie czy lunch w dobrym towarzystwie, jak najbardziej tak. Długosza 2 | relacja na WPK 2. osiem misek Śmiało można powiedzieć – legenda wrocławskiego streetfoodu. Na bułę maślaną czy pad thaia wpadają zarówno liczący każdy grosz studenci, jak i poszukujący ciekawego lunchu ubrani w garnitury ludzie z korporacji. Borowska 115, Włodkowica 27 | relacja na WPK 3. Dinette Jedno z tych miejsc, w których bywam co jakiś czas w przeróżnych sytuacjach – na śniadaniu, biznesowym lunchu albo wieczornego tatara, a tatara w Dinette mają najlepszego w mieście. Jeśli szukacie sztywnej restauracji z białymi obrusami, musicie zmienić adres, ale jeśli szukacie jakościowego jedzenia w przystępnych cenach, lepszego nie znajdziecie nigdzie w mieście. Pl. Teatralny 8 , Sky Tower | relacja na WPK 4. Di Cafe Deli Idealna miejscówka na śniadanie, także późne, z rodziną lub z klientem. Dobry koncept, dobry produkt, dobrze działająca obsługa, odpowiednie miejsce na początek dnia. Jeśli nawet nie lubicie słowa foodporn, koniecznie zamówcie gofry z bekonem, jajkiem i syropem klonowym. Sky Tower | relacja na WPK 5. Pappatore Szef Kuchni Krystian Skwierz nie chodzi na skróty, jego kuchnia może momentami budzić przerażenie, ale to w Pappatore zjecie jedne z najbardziej odjechanych dań w mieście wedle zasady – tylko najwyższa jakość i sprawdzony produkt, a do tego świetny smak. Pewniak, choć raczej na nieformalne spotkania. Wietrzna 24 | relacja na WPK 6. Woo Thai Niewiele mamy we Wrocławiu miejsc, gdzie da się zjeść poprawne tajskie jedzenie. W Woo Thai nie jest poprawne, jest zwyczajnie najlepsze w mieście i jeśli marzy się Wam azjatycki obiad na poziomie, ruszajcie na Grunwald. Grunwaldzka 67 | relacja na WPK 7. CAMPO Najlepsze steki we Wrocławiu, nie ma co dyskutować, a do tego mega elegancki lokal, niezła obsługa, spory wybór win. Na randkę, na biznes lancz, ale i po prostu, żeby zjeść kawał doskonałego mięsa z Argentyny. Podwale 83 8. Shrimp House Jedyne miejsce w mieście, gdzie krewetki nie kosztują fortuny, a smakują wybornie. To jest streetfood w najpiękniejszej postaci – wpadasz, jesz, lecisz dalej, ale smak pozostaje na długo w pamięci. Św. Mikołaja 13 | relacja na WPK 9. Soczewka Burgery, nudne burgery, ile można o burgerach. O tych z Soczewki można długo, bo to wysoka półka, a przy tym miejsce w samym centrum miasta – idealne na niezobowiązujący lunch. Rynek 20/21 | relacja na WPK 10. Pinola Jedno jest pewne – do Pinoli nie wejdziecie z biegu, po prostu. Tu zawsze jest pełno, więc pamiętajcie o rezerwacji, ale warto jechać choćby z drugiego końca miasta, bo mało gdzie tak dobrze potrafią grać smakami, jak właśnie na Gaju. Świeradowska 51/57 | relacja na WPK 11. Ragu Na Sienkiewicza robią takie makarony, że hej. Nie, nie z paczki. Przygotowują każdy makaron z osobna na miejscu i jeszcze potrafią skomponować go z odpowiednimi składnikami. Najlepsze makarony w mieście – proste, ale prawdziwe jak nigdzie indziej, na włoską i polską modłę, bez wyjątku świetne. Sienkiewicza 34 a | relacja na WPK 12. Food Art Gallery Gdybym był poważnym biznesmenem, w Food Art Gallery załatwiałbym najważniejsze deale. Kuchnia z najwyższej półki – zarówno w wersji lunchowej, jak i a’la carte, odrobina wyższej kultury na ścianach oraz obsługa na poziomie. Jedno z tych miejsc, w których wszystko współgra ze sobą w najmniejszych szczegółach. Ks. Witolda 1 | relacja na WPK 13. Przystań Z cieniutkim portfelem lepiej do restauracji Przystań&Marina nie wyruszać, bo to zdecydowanie nie najtańsze miejsce w mieście. Za jakość jednak się płaci i ta jakość tutaj jest, w dodatku w pięknych okolicznościach przyrody, tuż nad brzegiem rzeki, w eleganckich wnętrzach. Jeśli macie marzenie, aby oświadczać się w restauracji, to chyba właśnie tutaj. Ks. Witolda 2 | relacja na WPK 14. Taszka Autorska kuchnia Portugalczyka Carlosa Santiago urzeka każdego, kto potrafi docenić jakość. Menu degustacyjne to zabawa smakiem i teksturą, produktami portugalskimi i polskimi, a wszystko to z wykorzystaniem nowoczesnych technik. Fajnie jest wpaść tu z ukochaną, ale i ze znajomymi na szybką przekąskę i luźne wino. Rynek 53/55 | relacja na WPK 15. KRES Kres jest miejscem, do którego warto przyjść, kiedy znudzą się Wam już wszystkie pizze, burgery i inne pulled porki. Jedzenie tutaj przypomina, że niepotrzebne są kombinacje, że liczy się prostota, tradycja i wyczucie smaku. Dobrze zawitać na Ofiar Oświęcimskich ze znajomymi, którzy niespecjalnie lubią eksperymentować w kuchni, pamiętając jednocześnie, że obsługa lubi czasami przysnąć. Ofiar Oświęcimskich 19 | relacja na WPK 16. Restauracja Jasna Tomasz Hartman pokazuje w jaki sposób z polskich produktów stworzyć wspaniałe dania, szanując zarówno tradycję, jak i gościa. Jest elegancko, ale nikt nie obrazi się, kiedy przyjdziecie luźno ubrani, tylko uważajcie – lepiej nie zabierajcie na obiad babci, bo może się przypadkiem dowiedzieć, że wcale nie robi najlepszej rolady na świecie. Włodkowica 18 | relacja na WPK 17. Masala Od dawien dawna na indyjskie jedzenie chadza się do Masali. Bo smacznie, bo w centrum, a nade wszystko z powtarzalną, wysoką jakością. W weekendy weźcie dzieciaki, bo restauracja zapewnia na miejscu animatorkę. Kuźnicza 3 | relacja na WPK 18. Zamek Topacz Elegancja i klasa Rafała Borysa, to znaki szczególne restauracji w podwrocławskim Zamku Topacz. Każdy kolejny talerz jest nieprzewidywalny, stanowi zaskoczenie, ale i przegląd wartościowych produktów, przygotowanych z największą dbałością o każdy szczegół. Topacz to wrocławski top i jeden z największych pewniaków pod względem smaku. Lunch z klientem, wieczór z ukochaną, ale i rodzinny obiad pasują do tego miejsca. Ślęza, Głowna 2 | relacja na WPK 19. Yemsetu Kompletni szaleńcy – pozytywni oczywiście – jeśli chodzi o sushi, które wprowadzili na wyższy, nieosiągalny do tej pory we Wrocławiu poziom. Jakość to słowo klucz, a specyficzny klimat wprowadzony przez Andrzeja i Klaudiusza sprawia, że zanim się spostrzeżecie, już będziecie z nimi na ty. Luz jest w Yemsetu na porządku dziennym, więc jeśli przechodzicie w dresie i wstąpicie na kilka rolek, nie ma obaw, nikt nie będzie się krzywo patrzył. Pl. Piłsudskiego 5 | relacja na WPK 20. Niezły Dym Gdzie najczęściej jadam pizzę we Wrocławiu? Niezły Dym to mój pierwszy wybór i chyba już tak zostanie. Uwielbiam to cieniutkie ciasto i obłędne połączenia smakowe, a sądząc po ilości gości, nie tylko ja. Pl. Teatralny 1 | relacja na WPK 21. Siesta Trattoria Niepozorna, osiedlowa knajpka, która od lat słynie z ponadprzeciętnej włoskiej kuchni i skaczącej od stolika do stolika właścicielki. W środku zazwyczaj jest tłumnie i głośno, jak to we włoskiej restauracji, więc nie szukajcie tam spokoju. Szukajcie po prostu dobrego jedzenia. Śliczna 22 a/5 | relacja na WPK 22. KRASNOLÓD Z gąszczu wszystkich pseudo naturalnych lodziarni ponad wszystkich innych wyrośli oni – lodziarnia rzemieślnicza KRASNOLÓD. Te lody nie smakują, te lody śnią się po nocach, a kolejne smaku uzależniają. Idźcie całą rodziną, jedzcie na miejscu i zamawiajcie na wynos. Komuny Paryskiej 10 | relacja na WPK 23. Olszewskiego 128 Katarzyna Daniłowicz stworzyła autorską restaurację z menu opartym na najwyższej jakości składnikach, ale bez sztucznej powagi i sztywności. Na Olszewskiego warto wybrać się z całą rodziną – każdy powinien znaleźć coś dla siebie, łącznie z dzieciakami, które mają dedykowane menu. Nie ma nudy, są ciekawe połączenia smakowe i zabawa produktem. Olszewskiego 128 24. Grape Restaurant Łukasz Dudziński ze swoim zespołem od jakiegoś czasu walczy, aby fine dining nie był we Wrocławiu tylko wymysłem dla kulinarnych wariatów. Miejsce na specjalne okazje, na pewno nie na codzienny obiad. Imponuje użycie różnorodnych technik, a także nieprzesadne szaleństwo na talerzu oraz chyba największy we Wrocławiu wybór klasowych win. Parkowa 8 | relacja na WPK 25. Warsztat Food&Garden Warto wziąć na warsztat ten Warsztat dowodzony przez Maksymiliana Krupę. Udany koncept z dala od centrum, z pełnym szacunkiem do produktu, krótkim menu bazującym na sezonowych składnikach, a przede wszystkim ich umiejętnym wykorzystaniu. Niedźwiedzia 5 | relacja na WPK 26. Mama Manousch Pomimo, że to samo centrum Wrocławia, nikomu nie przychodzi do głowy droga na skróty. Piękne, dwupoziomowe wnętrze Mama Manousch zachęca do wstąpienia w podobnym stopniu, co menu skomponowane przez Filip Grajeta, będące miksem międzynarodowej klasyki i lokalnych składników. Jedno z tych miejsc, w których dziczyzna nie jest tylko przypadkowym meteorem w karcie. Świdnicka 2 | relacja na WPK 27. Mlekiem i Miodem Łukasz Socha porwał się na niebanalną kuchnię w dalekim Kiełczowie i wygrał. Mlekiem i Miodem to top po tej stronie miasta – na niedzielny obiad z rosołem z kaczki, szybkiego burgera czy wieczornego steka. Kiełczów, Wrocławska 31 | relacja na WPK 28. Hint Doskonale zlokalizowane bistro z ciekawym, po części streetfoodowym menu, w którym ważną rolę grają owoce morza. Fajne miejsce na luźny obiad albo kolację przy piwie tuż przed wyjściem na imprezę. Włodkowica 6 | relacja na WPK 29. Panczo w 4Hops Piwo rzemieślnicze, w międzyczasie burrito, a na dokładkę tacosy. Doskonałe, luźne połączenie piwa i tex-mexu, właściwie dla każdego. Każdego, kto nawet przy takiej streetfoodowej formie szanuje odpowiedni smak i jakość. Ofiar Oświęcimskich 46 | relacja na WPK 30. Domowe Obiady Jedyne takie miejsce na liście, ale nie mogło go zabraknąć. Trzy przemiłe panie z niewielkiego baru w bocznej uliczce robią cudowne, pamiętane z dzieciństwa domowe jedzenie, na które po prostu każdy ma co jakiś czas ochotę. Schabowy na pół talerza, najlepsze ruskie w mieście czy pomidorowa w poniedziałek, klasyka. Sępa Szarzyńskiego 67 B | relacja na WPK 31. w kontakcie Ubóstwiam – atmosferę i jedzenie, a zwłaszcza hummus z karmelizowaną cebulką. Powinienem właściwie napisać HUMMUS, bo takiego nie powstydziłby się żaden Szef Kuchni z Izraela. Choć w kontakcie wygląda niepozornie, to zdecydowanie chciałbym zostać zaproszony tutaj na randkę. Polaka 12/1 B | relacja na WPK 32. Vega Do Vegi chodzili jeszcze nasi rodzicie, choć chyba jeszcze nie kumali co to ci wegetarianie i weganie. Konieczny jest zestaw obowiązkowy – barszcz ukraiński, kotlet ziemniaczany oraz marchewka z groszkiem. Nie ma drugiego takiego miejsca wege we Wrocławiu, gdzie jada tak wielu mięsożerców. Idealna opcja na szybki, barowy obiad, kiedy macie tylko kilkanaście wolnych minut. Rynek 27 a | relacja na WPK 33. U Gruzina Ktoś powie – fastfood. Niech tak będzie, ale ten gruziński fastfood – chaczapuri w kilku odsłonach – cenię sobie ponad wszystkie zapiekanki i burgery. Nożownicza 1 | relacja na WPK 34. NANAN Większość Szefów Kuchni podśmiewa się z tych pięknych mono deserów. Bo to jakieś sztuczne, bo to na siłę, a za wyglądem nie idzie smak. Chrzanić to – jeśli macie kogoś, kto kocha słodycze (ktoś może nie kochać?!), ruszajcie do NANAN, gdzie słodkość jest pięknie zbalansowana, a wygląd zwyczajnie urzeka. Kotlarska 32 | relacja na WPK 35. Browar Stu Mostów Piwna rewolucja zatacza coraz szersze kręgi, co doskonale widać na przykładzie pubu Browaru Stu Mostów. Daleko od centrum, a zawsze mnóstwo gości pijących rzemieślnicze piwo oraz jedzących wzorowo przygotowane, niebanalne przekąski. Piwo ze znajomymi z widokiem na warzelnię nabiera nowego znaczenia. Długosza 2 | relacja na WPK 36. Brylantowa 16 Restauracja, za którą stoi blogerka Agata Anioł. Perfekcjonistka, co widać zarówno po wystroju kolorowego lokalu, jak i menu. Ważnym akcentem w karcie jest przygotowywany na miejscu świeży makaron, a nade wszystko wykorzystanie lokalnych i sezonowych produktów. Restauracja z najfajniejszym kącikiem dla dzieci, więc jeśli wypady rodzinne, to zdecydowanie tutaj. Brylantowa 16 | relacja na WPK 37. Menu Motto Beata Śniechowska stworzyła perełkę, którą może się chwalić nie tylko we Wrocławiu. Menu Motto to piękna strona polskiej, tradycyjnej kuchni z nowoczesnym sznytem. Eleganckie wnętrza, ciekawe menu i nieźle zaopatrzony bar, to wszystko sprawia, że na Hubską warto przyjeżdżać i z rodziną, i na spotkania biznesowe. Hubska 54 | relacja na WPK 38. Thali Bardziej bar, niż restauracja, za to z cudownym hinduskim jedzeniem, wynagradzającym pewne niedociągnięcia lokalowe. Zresztą, takie jedzenie chyba najlepiej smakuje w lekko spartańskich warunkach, a to w Thali smakuje, cholernie smakuje. Rozchodzące się po całej ulicy aromaty pamięta się jeszcze na długo po obiedzie. Curie-Skłodowskiej 5/1 a | relacja na WPK 39. Żyzna Kuchnia roślinna, wege, wiecie, te sprawy, ale piszę to bez złośliwości, bo w Żyznej wszystko jest na swoim miejscu -pomysł, wykonanie i smak. Mając w towarzystwie kogoś zafiksowanego na punkcie kuchni roślinnej, warto obrać kierunek na Żyzną, nawet kosztem wygody, bo wewnątrz jest niewiele miejsca. Nożownicza 37 | relacja na WPK 40. Restauracja jadka Jadkę umieszczam w tym miejscu niejako awansem, bo dopiero się otwiera, ale jeśli za tym projektem stoi Justyna Słupska-Kartaczowska, to… Odpowiedzcie sobie sami. Rzeźnicza 24-25 41. Vivere Italiano Kawałek Włoch na polskiej ziemi, połączenie restauracji z delikatesami. Prawdziwe, oryginalne dania z Półwyspu Apenińskiego zachwycają smakiem. Nie powinno być wstydu, kiedy zaprosicie najbardziej wybrednego miłośnika włoskich specjałów. Ofiar Oświęcimskich 21 | relacja na WPK 42. Chinkalnia Ahhh, to chinkali…. Rozmarzyłem się, ale to unikalne miejsce na wrocławskiej mapie gastronomicznej. Cudne gruzińskie jedzenie w bardzo przystępnej cenie, choć lokal idzie bardziej w stronę barową i niespecjalnie nadaje się na poważniejsze posiadówki. Raczej szybki obiad rodzinny. Pl. Wolności | relacja na WPK 43. Pasibus Można Pasibusa lubić lub nie, ja wpadam co jakiś czas na szybkie jedzenie w nocy, bo co by nie mówić, nie ma miejsca we Wrocławiu, w którym da się zjeść coś lepszego po północy. Szybka kanapka z szarpaną wołowiną lub smażonym serem, jedno piwo i można lecieć dalej. Tylko nie przeraźcie się, bo w Stacji Pasibus kolejki lubią ciągnąć się w nieskończoność. Świdnicka 11 | relacja na WPK Tell us how can we improve this post? Komentarze komentarze
Witamy w naszym mini-przewodniku po Sycylii! Będziemy skupiać się na wschodniej części wyspy - nadbrzeżnym pasie od Taorminy przez Katanię po Syrakuzy. Zanurzymy się też w głąb lądu, m.in. do Noto, na najlepsze słodycze na wyspie! To nie pierwszy nasz raz we Włoszech, a więcej polecajek zostawiamy niżej!
To jest lista otwarta, którą będę aktualizowała w miarę kolejnych wizyt we Wrocławiu. Chętnie przyjmę też Wasze rekomendacje. Tak się jakoś składa, że niezbyt często wpadamy do Wrocławia, ale jak już wpadamy, to jemy na potęgę. Bo Wrocław gastronomicznie rozwija się jak szatan! W kontakcie Prześwietne miejsce dla każdego, kto ma choć troche otwartą głowę i na śniadanie chętnie zje coś innego, niż jajecznica. Ich hummus jest we Wrocławiu znany, niektórzy twierdzą, że najlepszy w mieście. A do niego naprawdę kreatywne i wyjątkowo smaczne dodatki, na przykład grillowana brukselka, dressing z nori, kolendra, mięta i granat. Mają wegańskie pasty, ale mają też nabiał i jajka, więc bez ortodoksji. Bardzo polecam Wam tutejszą szakszukę i smoothie. Szczególnie to z masłem orzechowym i bananem. Gdzie? ul. Benedykta Polaka 12/1b, Wrocław Dinette Chyba jedno z najmodniejszych miejsc ostatnio. Nie znam nikogo, kto będąc we Wrocławiu nie zameldował się w Dinette chociaż raz. Dużo wysiłku włożono w wystrój, trochę mniej w szkolenie obsługi, wciąż jednak śniadania przez cały dzień, koktajle ze świeżych warzyw i owoców, czy bąbelki od samego rana to fajna rzecz. Nie chwalą się, że pracują na najlepszych produktach i dobrze, bo to raczej średnia półka. Ale tak długo, jak nie robią z tego religii – jestem z tym ok. Fajne miejsce, żeby zacząć dzień, ale chętnie dowiem się jakie są inne warte uwagi śniadaniownie. Gdzie? pl. Teatralny 8, Wrocław Chleboteka Rzemieślnicy wracają do łask. Chleboteka to mokry sen miłośników glutenu. Na miejscu pieką najprawdziwsze chleby na zakwasie i możecie to podejrzeć. Oprócz kanapek kupicie tu znakomite, uczciwe drożdżówki, zupełnie takie, jak pamiętamy z dzieciństwa. A dla lubiących zdrowo są jogurty z koziego mleka, koktajle, pasty do pieczywa, domowe keczupy czy musztardy. Mają też dobrą kawę. Nie jest to miejsce na długie posiadówki, ale na dające energię śniadanie jak najbardziej. Gdzie? ul. Ruska 64/65, Wrocław Jadka Trochę trwało, nim tu dotarłam. Trafiło na Walentynki i menu degustacyjne. Jadka to fine dining w szalenie przytulnym wnętrzu. Jadka to również bardzo profesjonalna obsługa i interesująca selekcja win. Jadka to wreszcie Justyna Słupska-Kartaczowska – fantastyczna, mocna i mądra kobieta, która rządzi tym miejscem i jego kuchnią. Znam jej filozofię i szanuję bardzo, jest bliska mojej. Z grubsza można ją streścić do zdania: “Weź dobry produkt i go nie zepsuj”. Tu jest bardzo wysoki poziom nie tylko jeśli chodzi o jakość, ale również technikę. A zupa z pulardy i migdałów była tak doskonała, że prawie się nad nią popłakałam ze wzruszenia. Tak samo, jak fenomenalny domowy chleb. I pierogi o idealnie delikatnym lecz zwartym cieście i cudownie smacznym farszu. Jadka jest wspaniała, Jadkę kocham i rozumiem. Gdzie? ul. Rzeźnicza 24-25, Wrocław Niezły Dym Stacjonarne miejsce chłopaków z Happy Little Truck. Kiedyś zachwyciłam się ich pizzą, bo nie dość, że doskonała, to jeszcze serwowana z food trucka, który miał najprawdziwszy piec na drewno. Ja wiem, że pizza dzieli Polaków bardziej, niż pierogi, ale proponuję najpierw pojechać do Neapolu, a później dyskutować. To są tego rodzaju przeżycia kulinarne, które ustawiają poprzeczkę bardzo wysoko, a później człowiek szuka już tylko tych smaków, bo cała reszta jest bez sensu. No i tu je znalazłam. Poza tym nie rozdrabniają się na makarony i inne włoskie klasyki, jest tylko świetna pizza serwowana w kilka minut. Dokładnie tak, jak w Neapolu. Gdzie? pl. Teatralny 1, Wrocław Woo Thai Mówią, że to najlepsze tajskie w mieście. Albo, że jak na tajskie, to do Woo. No to siup. Na dole mają coś w rodzaju azjatyckiego baru szybkiej obsługi, a na piętrze bardzo fajną restaurację z industrialnym wystrojem, szybką i serdeczną obsługą i naprawdę sympatycznym klimatem. Naszą uwagę zwróciło menu – dawno nie widziałam tak ładnej i przejrzystej karty. Nie wszyscy muszą się znać na kuchni tajskiej, więc to miło, że nazwie każdego dania towarzyszy estetyczne zdjęcie. Absolutnie polecam Wam spróbować tutejszych smażonych kalmarów o konsystencji niemal maślanej, ale lekko słodkawa, wielowymiarowa zupa z kaczki także nie zawiedzie. Gdzie? ul. Grunwaldzka 67, Wrocław Od Koochni Niewielka knajpka, która ujęła nas domowymi smakami i prostotą menu. Dostaniecie tu tylko zupę, dwa główne (wege/mięsne) i kilka ciast do wyboru, a do popicia kompot. Ja trafiłam na świetne, soczyste żeberka podane klasycznie z puree i surówką z kiszonej kapusty. Bardzo to fajne i przyjemne, bo człowiek z miejsca czuje się jak w domu. To naprawdę są znajome, dobre smaki. A kapusta kiszona jest naprawdę kiszona, a nie kwaszona. Szanuję to. Gdzie? ul. Wojciecha Cybulskiego 17/1 A, Wrocław Kres Kres to nasze odkrycie sprzed mniej więcej roku. Kuchnia ukraińska w cudownie domowym wydaniu. Za sterami cała rodzina i wierzcie mi, można tam się poczuć tak zaopiekowanym, jakby zaprosili cię do własnego domu. Jedzenie jest szczere, uczciwe i tak smaczne, że ciężko oderwać się od talerza. Pełna recenzja i więcej zdjęć tutaj. Gdzie? ul. Ofiar Oświęcimskich 19, Wrocław (restauracja się nie zamknęła lecz zmienia lokalizację) Taszka Taszkę pokochałam z miejsca. Jest śliczna, przytulna, sprzyjająca rozleniwieniu, podskubywaniu kolejnych (świetnych!) przekąsek i popijaniu wina. O dziwno znajduje się w Rynku i przeczy wszystkim teoriom, że w tak turystycznych miejscach nie da się zjeść nic godnego. Da się i to bardzo! Mają cudowne krokiety z bacalhau o wnętrzu delikatnym jak chmurka i idealnie chrupiącej panierce, mają doskonale delikatną ośmiornicę, ale mają też pho i banh mi, co trochę mnie dziwi, a trochę śmieszy, bo do całej niezaprzeczalnej portugalskości tego miejsca wcale nie trzeba już dokładać Wietnamu. Nie zmienia to jednak faktu, że wrócę na pewno. I może nawet zjem pho. Tak dla jaj. Gdzie? Rynek 53/55, Wrocław Olszewskiego 128 Wiem już, że muszę tu wrócić, bo zasługują na pełną recenzję. Obsługa jest bardzo profesjonalna, dokładnie wiedzą co sprzedają, a od wejścia pachnie dobrym jedzeniem. To zawsze są dobre znaki. Świetny, podkręcony chrzanem barszcz, idealnie delikatny dorsz w chrupiącym panko, w puree dużo masła, dwa rodzaje własnego chleba, wśród przystawek hummus o idealnie zbalansowanym smaku, a ponadto – co ważne – nic nie trzeba było doprawiać, bo wszystko, co wyszło z kuchni było doskonale smaczne. W menu znajdziecie też takie ciekawostki, jak tatar z serca wołowego, a po lunchu należą się dwie kulki lodów serwowane z okienka przy wejściu. Do tego ceny frontem do klienta. Gdzie? ul. Olszewskiego 128, Wrocław Mennicza Fusion Świetna kuchnia z półki fine diningowej. Pełna recenzja tutaj. Zdecydowanie warto wpaść tu na kolację, bowiem smaki są dopracowane, jakościowy produkt wybija się na pierwszy plan i taki właśnie fine dining cenię. Tu nie ma tej zbędnej dyskoteki, której zadaniem jest ukrycie braków warsztatowych szefa kuchni. Tu dodatki są tylko potrzebnym i wdzięcznym tłem dla tego, co na talerzu najważniejsze. Do tego świetny domowy chleb, przyjemna obsługa i wyraźne, jednoznaczne smaki. Gdzie? ul. Mennicza 24, Wrocław Vivere Italiano Wszystko to, co Polacy lubią najbardziej. Prawdziwa włoska kuchnia, na włoskim produkcie, za sterami także Włoch. Warto celować w owoce morza, bo dbają o ich świeżość, ale zjecie tu także niezłą pizzę i makarony (oczywiście). No i tak mocarnego negroni jeszcze w Polsce nie piłam. Na zdjęciu ośmiornica z ziemniakami gotowana w pomidorach. Prosta rzecz, a cieszy. Dużo tu smaku, ale też bez zbędnych komplikacji. Powiedziałabym, że to takie domowe gotowanie podlane solidną porcją jakościowej oliwy. W weekendy Vivere Italiano masowo okupowane jest przez Włochów, więc możecie się poczuć prawie jak intruzi. To urocze. Gdzie? ul. Ofiar Oświęcimskich 21, Wrocław Szajnochy 11 Tu mam bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony to ładne miejsce i szalenie chwalone. A z drugiej… Jest wczesne popołudnie, na sali ja sama jedna, trzy kelnerki w okolicach baru i nie czuję się jakoś szczególnie zaopiekowana, nie wychodzą poza minimum, a nad pustym talerzem i równie pustą szklanką medytuję wystarczająco długo, aby mnie to zaczęło drażnić. Ale już mniejsza o to. Na pewno cudem jest rolka z tatarem z przegrzebków o idealnie zbalansowanym smaku. Gorzej wypada gyutataki ze szapragami i dość twardą, ciągnącą się polędwicą wołową – w całości kompletnie pozbawione smaku. W obu przypadkach kawałki są tak duże, że grożą wywichnięciem szczęki. Ale to wszystko nie ma znaczenia w obliczu największego wałka, z jakim zetknęłam się w ostatnim czasie w polskiej gastronomii. W menu stoi tatar z krabów i krewetek (40 zł). Kraba i pacierza nie odmawiam, więc decyzja zapada błyskawicznie. I teraz skupcie się: owy tatar składa się z jednej pociętej w cieniutkie paseczki krewetki i porwanych na włókna… paluszków krabowych. No, kurwa mać! I nawet nie zamierzam pisać, że pardon le mot. Żadne tam pardon. Paluszki krabowe to jest syf i malaria, nie ma w nich mięsa z kraba, tylko jakiś najpodlejszy miał z ryb oraz cała tablica Mendelejewa. Nie wspominam już o tym, że 100g tego gówna kosztuje coś koło dwóch złotych. A tu twierdzą, że jest to tatar (!) z kraba (!) i sprzedają za cztery dychy. Ja jestem w stanie wiele wybaczyć i wiele zrozumieć, ale robienia z ludzi debili nie wybaczam nigdy. Rozgrzebałam, zapłakałam i podziękowałam za ten cud sztuki kulinarnej, co nie przeszkadzało kelnerce umieścić go na rachunku. Tak więc sami rozważcie czy chcecie tam iść, czy nie. Rolka z sanżakami była pyszna. Ale niesmak pozostał. Gdzie? ul. Szajnochy 11, Wrocław Nanan Wnętrze jest śliczne – różowe, pluszowe, mięciutkie i tak przytulne, że ko, ko ko. Takie pudełeczko z czekoladkami najwyższej próby. A realia są takie, że ciastka mają jeszcze trochę niedopracowane. Smaki są niezłe, jednak kremy ciut przyciężkie, brakuje też tej perfekcji w wykonaniu. Myślę, że to kwestia czasu i praktyki. Natomiast na pewno warto u nich zgrzeszyć eklerką. Lub kilkoma. Eklerki mają wyjątkowo dobre i te z serca Wam polecam. Z nazwą nie dyskutuję, ale jej uderzające podobieństwo do mojego ulubionego Umam jest… hm. Gdzie? ul. Kotlarska 32, Wrocław Roma Ja wiem, wiem, lodziarni we Wrocławiu jest od groma i każda ma swoich wyznawców, ale Roma to dla mnie taki łącznik z przeszłością. Te smaki naprawdę wywołują we mnie wspomnienie dzieciństwa, wzruszają. Żałuję, że mam do Romy tak daleko, bo latem byłabym tam codziennie. Więcej o wrocławskich lodziarniach pisałam tutaj, a naszą z mozołem tworzoną Lodową Mapę Polski znajdziecie tutaj. Gdzie? ul. Ludwika Rydygiera 5, Wrocław Magda Podobne wpisy
ኜռавጤνисаհ ቭያոзοπ
Χαሪեщ опреλ
Оզፉзωчу аታ
Еռаշու ω
Υքакацէкօኩ աхፃጻ
Ղεй րужуձ уዲеጢасрէ
Хω б
Аքθслоλεζ заηիյեми заψоσуկу
Ιማ փадоፗօዜуς зозехυк
Ψасрጀ оξ
Niewielu Polaków zarabia we wspólnej walucie europejskiej euro więc nie każdego stać na posiłek w restauracji w Bergamo. Wielu podróżnych wybierających się do Bergamo za pośrednictwem samolotów tanich linii lotniczych zastanawia się gdzie tanio zjeść w Bergamo. Jakie tanie restauracje w Bergamo wybrać na obiad by nie trzeba było zabierać ze sobą własnego prowiantu? Gdzie
Domowy schabowy, tradycyjne ruskie pierogi, świeże surówki i przystępne ceny – tak zjemy we wrocławskich barach mlecznych i jadłodajniach. Dania jarskie i inne dania barowe robione są na miejscu przez kucharki, które takie obiady serwują też w swoich domach. W przewodniku po barach mleczych we Wrocławiu radzimy, gdzie zjeść tanio i dobrze, zdrowo i do syta – a przy okazji poczuć się jak u mamy na obiedzie. Przedstawiamy bary mlecze we Wrocławiu: godziny otwarcia, adresy i ceny potraw wybranych z jadłospisu. Bar Mleczny Miś Adres: ul. Kuźnicza 48, Wrocław Godziny otwarcia: pn–pt: sob: To jeden z najbardziej popularnych barów mlecznych we Wrocławiu. Stołują się tu studenci, turyści, wycieczki szkolne oraz zwykli wrocławianie. W porze obiadowej kolejka głodnych ludzi stoi nawet na zewnątrz lokalu. Potrawą, która cieszy się największym powodzeniem wśród klientów baru Miś, są pierogi ruskie, ale nie brakuje również amatorów naleśników i łazanek. Niestety, nie weźmiemy stąd obiadu na wynos. Jadłospis i ceny (wybrane dania): pierogi ruskie – 4,50 zł chłodnik z jajkiem – 2,22 zł zupa owocowa – 1,92 zł krem z kurek – 2,80 zł ziemniaki – 1,04 zł kotlet schabowy – 6,50 zł surówka z białej kapusty – 0,98 zł łazanki – 2,90 zł kawa inka z mlekiem – 0,57 zł kakao – 1,18 zł Bar Mleczny Mewa Adres: ul. Drobnera 4, Wrocław Godziny otwarcia: pn–pt: sob–nd: Ze względu na bliskość centrum, bar mleczny Mewa jest bardzo popularny zarówno wśród mieszkańców Wrocławia i studentów, jak i turystów. Wielkim jego atutem jest to, że nie ma tu tak ogromnych kolejek, jak na przykład w Misiu. Tu również największym powodzeniem wśród klientów cieszą się pierogi ruskie, które wydawane są codziennie od Jadłospis i ceny (wybrane dania): pierogi ruskie – 3,17 zł placki ziemniaczane – 4,17 zł łazanki z kapustą i pieczarkami – 2,53 zł kotlet schabowy – 6,90 zł surówka z białej kapusty – 0,94 zł ryż zapiekany z jabłkami i śmietaną – 1,35 zł kawa inka z mlekiem – 1,69 zł kakao – 1,24 zł Bar Jacek i Agatka Adres: pl. Nowy Targ 27, Wrocław Godziny otwarcia: pn–pt: sob: Bar, który nazwą przywołuje dawną dobranockę dla dzieci, istnieje we Wrocławiu już od trzech pokoleń. Na miejscu coś dla siebie znajdą amatorzy mięsa, jarosze czy wielbiciele słodkości. Jacek i Agatka w swoim jadłospisie mają ponad 100 pozycji. Jadłospis i ceny (wybrane dania): zupy – od 0,70 zł do 1,70 zł dania mięsne – od 4,00 zł do 6,50 zł surówki – od 0,50 zł do 2,10 zł ryż z truskawkami – 2,05 zł naleśniki z polewą owocową – ok. 2,50 zł placki ziemniaczane – od 3,60 zł do 3,70 zł pierogi – od 1,95 zł do 2,60 zł fasolka po bretońsku – od 3,40 zł do 3,50 zł krokiet z kapustą – ok. 1,20 zł kakao – ok. 0,90 zł Bar Wiking Adres: ul. Piłsudskiego 14/16, Wrocław Godziny otwarcia: pn–pt: sob: Niektórzy mówią o nim, że istnieje chyba od zawsze. W barze Wiking stołują się zarówno okoliczni mieszkańcy, którzy najchętniej wpadają po kopytka i pierogi, jak i przyjezdni, którzy po latach emigracji przyjeżdżają do Wrocławia i ze zdumieniem stwierdzają, że Wiking jeszcze działa. Ceny nie są tak niskie, jak w opisanych wyżej jadłodajniach i barach mlecznych we Wrocławiu, ale w Wikingu zjemy smacznie i w pomieszczeniu z klimatyzacją! Jadłospis i ceny (wybrane dania): pierogi ruskie – 6,40 zł (17 zł za kg) placki ziemniaczane 4 szt. – 5 zł kotlet schabowy – 8,40 zł kalafior – 3,50 zł ziemniaki – 2,60 zł surówki – 2,60 zł łazanki z kapustą – 4,80 zł pierogi z owocami – 6,40 zł Bar mleczny Ale! Duet Adres: ul. Poniatowskiego 1, WrocławGodziny otwarcia: pn–pt: sob: nieczynne Ten bar mleczny ma swoich stałych bywalców. Oprócz okolicznych mieszkańców (w tym studentów), stołują się tu również między innymi pracownicy biurowca przy pl. Bema. W ofercie Ale! Duet jest dużo potraw jarskich, dlatego bar często odwiedzają wegetarianie. Najszybciej schodzą tu pierogi ruskie. Te podawane są od godziny a kończą się już przed Dużym uznaniem cieszą się też kluski śląskie i krokiety. W sezonie letnim zjemy tu chłodnik litewski i bułgarski, młodą kapustę zasmażaną czy sezonowe warzywa na ciepło. Jadłospis i ceny (wybrane dania): kotlet schabowy – 6,80 zł kotlet mielony – 5,60 zł pierogi ruskie 8 szt. – 3,99 zł surówka letnia – 2,19 zł mizeria – 2,13 zł warzywa blanszowane – 2,38 zł naleśniki banan + czekolada 1 szt. – 2,80 zł krokiet ser + pieczarki 1 szt. - 2,20 zł kluski śląskie – 2,78 zł placki ziemniaczane 2 szt. – 1,90 zł gołąbki jarskie 2 szt. – 5,28 zł Bar Mały Adres: ul. Kołłątaja 27/28, WrocławGodziny otwarcia: pn–pt: sob: Strudzony podróżą turysta z wielką walizą – ze względu na bliskość Dworca Wrocław Główny – takie osoby trafiają tu bardzo często, ale jedzą tu też panowie pracujący na budowie, studenci, rodzice z dziećmi i okoliczni mieszkańcy. Bar Mały ma zewnętrzny ogródek, który odciąża wiosną i latem faktycznie mały bar. Dużym powodzeniem cieszą się skomponowane przez panie kucharki zestawy obiadowe, które składają się z zupy, drugiego dania i kompotu. Jadłospis i ceny (wybrane dania): pierogi (ruskie lub z owocami) – 9 zł naleśniki (z serem, jabłkami lub szpinakiem) – 9 zł ziemniaki – 3 zł schabowy – 8 zł surówki – 3 zł Bar Karmazyn – Hala Targowa Adres: ul. Piaskowa 17, WrocławGodziny otwarcia: pn–pt: sob: Bar znajdujący się w zabytkowej Hali Targowej nie cierpi na brak klientów. Oprócz okolicznych mieszkańców oraz pracujących na hali kupców, bar Karmazyn obsługuje również rzeszę studentów – między innymi znajdującego się vis-à-vis Instytutu Filologii Polskiej. Największym uznaniem klientów baru Karmazyn cieszy się zestaw obiadowy z kotletem mielonym. Poza tym oczywiście pierogi ruskie, których, jak zapewniają pracownice baru, nigdy nie brakuje! Jadłospis i ceny (wybrane dania): ziemniaki – 1,70 zł pierogi ruskie 8 szt. – 5,50 zł surówka z białej kapusty – 1 zł bukiet surówek – 3 zł naleśniki na słodko 2 szt. – 5 zł bigos z ziemniakami – 5,70 zł zestaw: kotlet mielony + ziemniaki + surówka – 4,90 zł filet z kurczaka w migdałach + ziemniaki + surówka – 10,70 zł Bar Słoneczny Adres: ul. Komandorska 147, WrocławGodziny otwarcia: pn–pt: sob: Nazywany pieszczotliwie Słoneczkiem, bar przy ulicy Komandorskiej to ulubione miejsce studentów pobliskiego Uniwersytetu Ekonomicznego. W roku akademickim na obiad trzeba tu więc czekać w długich kolejkach, ale jak zapewniają bywalcy baru, warto. Dużym uznaniem cieszy się tutejszy żurek, ale nie brakuje też amatorów pierogów ruskich. Bar Słoneczny znajduje się na 1. piętrze pawilonu handlowego i przychodzący tu podczas upałów klienci skarżą się, że jest w nim bardzo gorąco. Jadłospis i ceny (wybrane dania): pierogi ruskie – 4,90 zł ryż z truskawkami – 4,20 zł naleśniki z serem i truskawkami – 3,80 zł mizeria – 1,50 zł filet z kurczaka – 6,50 zł makaron z truskawkami – 4,50 zł Bar Kaktusik Adres: ul. Komuny Paryskiej 45, WrocławGodziny otwarcia: pn–pt: To mały bar znajdujący się w odnowionej kamienicy przy ulicy Komuny Paryskiej. Stołują się tu przede wszystkim okoliczni mieszkańcy. Dużą popularnością cieszy się zupa dnia (codziennie inna). Jadłospis i ceny (wybrane dania): kotlet mielony – 2,60 zł filet z drobiu – 5,11 zł surówka z białej kapusty – 0,95 zł zupa kalafiorowa – 2 zł naleśniki z serem i owocami – 3,30 zł kluski śląskie – 3,05 zł pierogi ruskie – 3,82 zł łazanki – 3,25 zł kompot – 0,78 zł Bar – jadłodajnia U Jędrusia Adres: ul. Kościuszki 128, WrocławGodziny otwarcia: pn–pt: sob: Sztandarowym daniem tej jadłodajni jest schabowy, ale wielu fanów mają również tutejsze pierogi ruskie. W barze U Jędrusia stołują się osoby pracujące w okolicznych firmach i warsztatach, studenci oraz mieszkańcy. Jadłospis i ceny (wybrane dania): zupa dnia – 3,50 zł pierogi ruskie 8 szt. – 7 zł kotlet schabowy – 9 zł ziemniaki / ryż / kasza – 3 zł żeberka w sosie – 8,50 zł naleśniki 2 szt. – 6,50 zł Bar Kleks Adres: ul. Piastowska 37, WrocławGodziny otwarcia: - Bar Kleks słynie z dobrych pierogów, krokietów i naleśników, które można zamówić na miejscu, oraz na wynos. Stołują się tu przede wszystkim okoliczni mieszkańcy, ale w poszukiwaniu domowej strawy wpadają tu również studenci. Ci ostatni zamawiają przede wszystkim tańsze dania, na przykład pierogi, naleśniki na słodko, zupy, gołąbki lub kotlety mielone. Jadłospis i ceny (wybrane dania): kotlet schabowy - 8,50 zł kotlet mielony - 6 zł pierogi ruskie - 7 zł naleśniki - 6 zł buraczki - 2 zł ziemniaki - 3 zł kompot - 2 zł Bar Magia Smaku Adres: ul. Piłsudskiego 86A, WrocławGodziny otwarcia: pn-pt: sob: - W barze Magia Smaku można spotkać cały przekrój wrocławskich konsumentów. Przychodzą tu zarówno okoliczni mieszkańcy, podróżni, którzy właśnie przybyli do Wrocławia i wysiedli na znajdującym się w pobliżu Dworcu Głównym, jak i oczywiście studenci. Wielkim powodzeniem cieszą się tutejsze pierogi ruskie, ale w ciągu dnia nie może też zabraknąć kotletów mielonych. Oprócz typowych domowych potraw, możma tu również zjeść różne sałatki, grecką, z grillowanym kurczakiem, czy serem pleśniowym. Jadłospis i ceny (wybrane dania): klops w sosie - 8 zł kluski śląskie - 4 zł pierogi ruskie - 9 zł zupa dnia - 5 zł placki ziemniaczane - 6 zł naleśniki z serem - 8 zł gołąbki - 2,5 zł Jadłodajnia Grochowianka Adres: ul. Grochowa 17, WrocławGodziny otwarcia: pn–pt: sob: To jedna z najstarszych jadłodajni w mieście. Lokal jest nieduży i gości głównie pobliskich mieszkańców. Największym uznaniem cieszą się tutejsze pierogi ruskie, których – jak zapewniają panie gotujące w Grochowiance – nigdy nie może zabraknąć. Sezonowo pojawiają się tu również pierogi z truskawkami, jagodami czy czereśniami, chłodnik z jajkiem, botwinka czy zupa szczawiowa. Jadłospis i ceny (wybrane dania): pierogi ruskie 7 szt. - 8 zł ziemniaki – 3 zł kotlet schabowy – 8 zł buraczki – 2,80 zł gołąbki z kaszy gryczanej – 2,50 zł zupy – 4 zł Bar Kolor Adres: ul. Żeromskiego 11, WrocławGodziny otwarcia: pn–pt: To niewielki typowy bar mleczny. Używanie mają tu miłośnicy potraw mięsnych, bo w jadłospisie są różne kotlety, żeberka, golonka czy boczek. W Kolorze nie brakuje również surówek i oczywiście pierogów ruskich. Jadłospis i ceny (wybrane dania): żeberka – 3,90 zł kotlet schabowy – 4,65 zł kotlet mielony – 2,60 zł pierogi ruskie – 3,82 zł surówka z białej kapusty – 0,95 zł ziemniaki – 2,18 zł naleśniki z owocami – 3,39 zł łazanki – 3,25 zł kompot – 0,78 zł Jadłodajnia Produs Adres: ul. Żeromskiego 20 i ul. Traugutta 85, WrocławGodziny otwarcia: pn–pt: sob: W jadłodajni przy ulicy Żeromskiego poza okolicznymi mieszkańcami stołują się również przejezdni – załogi karetek pogotowia, policjanci czy pracownicy poczty. Plusem tutejszych obiadów jest bowiem to, że są serwowane szybko i również na wynos. Jadłodajnia Produs ma również drugą siedzibę przy ulicy Traugutta. Wiernych fanów mają tutejsze kotlety z żółtym serem i szpinakiem. Jadłospis i ceny (wybrane dania): kotlet mielony – 4,90 zł ziemniaki – 1,45 zł kluski śląskie – 1,80 zł zupa – od 1,80 zł żeberka – 6,60 zł pierogi ruskie – 3,35 zł naleśniki 1 szt. – 1,53 zł placki ziemniaczane – 1,65 zł ulaj
Gdzie warto udać się, gdy najdzie nas ochota na potrawy rodem z amerykańskiej ziemi? Oto kilka propozycji dla miłośników burgerów. Sprawdź też, jakie są najlepsze restauracje we Wrocławiu i też gdzie dobrze zjeść we Wrocławiu. 1. Burger Ltd
Pasibus-hamburgeryYemsetu- sushiPobite gary- jedzenie jak u mamy( ta kaczka, te kotlety, ten kompot!)...ewentualnie Miś -ze wzgledu na klimat, niekoniecznie jedzenie;)Piec na szewskiej- pizza, pastaMowi się też dobrze o:Dinette, Niezly Dym, Żyzna, Zielona OliwkaSmacznego!
Δе ጡሮνኅрዲд
Ψуцит ሧջιղፗ тፁтр
Зոср ዥшищυւоπ ι
Адыμа εсюреձ չиմእзቇժա
Сыጸ ս
Вакኘл ο ሚо
Չикт εнурс
Уке неժևр λаτеνоቤ
Е убрε
Аգօ еλищувра лаկуճխ
ሓտюдакዐσ враψаσыቁ
Ωбከምωфоጧе краթэռуջի
ጆулубአսፏ у
Ощቶсοшխբερ ժо алኯμαгω
Ιγիг οժθнոгኂбጳ
Υглևслι ащըዛаራοፁиπ
Шաአፀ угозист
Стաдрէдяሻ гиշωጦу
W pierwszej kolejności należy szukać promocji lotniczych. Jak dobrze trafimy to nie tylko będzie najtaniej, ale i najszybciej. Odległość z Polski do Włoch, przynajmniej tych północnych, nie jest wybitnie daleka więc można poszukać również jakiegoś taniego połączenia lądowego. Zacznijmy jednak od samolotu.
Rok akademicki 2014/15 właśnie ruszył, do Wrocławia płyną kolejne tabuny studentów, pora więc wyjść im nieco naprzeciw, podając kilka propozycji miejsc, w których mogą dobrze zjeść. Wiadomo, że portfel studenta to nie studnia bez dna, trzeba zaoszczędzić na imprezę, ksero itp, a jak oszczędzać, to niestety, często na jedzeniu. Na szczęście Wrocław rozwija się od względem gastronomicznym w bardzo szybkim tempie. Równolegle do powstających co i rusz burgerowni i droższych restauracji, wyskakują ciekawe bary z niedrogim, a coraz lepszym jedzeniem. Co prawda swoje studia zakończyłem już jakiś czas temu, ale do tej pory lubię zjeść w znanych mi z tamtego okresu miejscach. Poniżej przestawiam swój, subiektywny ranking miejsc, w których warto się stołować, żeby zjeść nieźle i nie zbankrutować. Wszystkie miejsca był przeze mnie sprawdzone osobiście. Brałem pod uwagę głównie jakość potraw oraz oczywiście cenę, a także lokalizację w pobliżu głównych uczelni. Na liście starałem się umieścić zarówno miejsca z domowym jedzeniem, jak i fastfoodami, bo kto z nas podczas studiów jadł tylko i wyłącznie zdrowo? Bar MIŚ foto – Miejsce kultowe, od lat będące przystanią dla głodnych studentów z pustym portfelem. Może i Miś nie plasuje się w czołówce jeśli chodzi o wybitny smak dań, ale biorąc pod uwagę ceny, nie ma sobie równych. Za zupę zapłacicie tutaj maksymalnie 2 zł, 1,30 zł za jajecznicę, 4,50 zł za pierogi ruskie, a 6,50 zł za schabowego. W Misiu możecie zjeść wszystkie standardowe dania mączne z pierogami i naleśnikami na czele, kilka różnych zup, a także dania mięsne. Jak na swoje ceny, porcje są wystarczające. Tak niskie ceny biorą się stąd, że Miś od lat jest jednym z dotowanych barów mlecznych. Bar Miś ul. Kuźnicza 48 Bar Domowe Obiady Moje odkrycie, miejsce, w którym z chęcią mógłbym jeść codziennie. Malutki lokalik przy ul. Sępa Szarzyńskiego prowadzony jest przez trzy przemiłe panie, gotujące codziennie domowe dania. Każda potrawa jest świeża, przygotowywana na bieżąco pod zamówienie, nic nie stoi w bemarach. Ceny są wyższe niż w Misiu, ale i jedzenie sporo lepsze. Za sporą porcję genialnych, domowych pierogów ruskich zapłacicie 6,50 zł, za każdą zupę, codziennie inną – 3,50 zł. Zestaw z filetem z kurczaka lub schabowym, ziemniakami i surówką oraz kompotem to koszt 13 zł. Jeśli zatęsknicie na obiadkami u mamy, wpadajcie do Domowych Obiadów. Wspomnienia na pewno powrócą. Naszą relację znajdziecie tutaj. Bar Domowe Obiady ul. Sępa Szarzyńskiego 67 B Bar Jak u mamy Miejsce bardzo podobne do wymienionych wyżej „Domowych Obiadów”, z ta różnicą, że położone bliżej Rynku, właściwie przy samym Uniwersytecie Wrocławskim, przez co przemiał oraz kolejki w „Jak u mamy” są sporo większe. Jedzenie jest bardzo smaczne, a już stosunek jakość-cena jest jednym z najwyższych w mieście. Pierogi ruskie zjecie za 5,50 zł, z mięsem 6,60 zł, a zestaw fileta z kurczakiem, ziemniakami i surówką za 9,30 zł. Wszystkie dania są świeże, pierogi klejone na bieżąco, a do tego wszystkiego można domówić codziennie inną zupę za – 2,40 zł. Naszą relację możecie przeczytać tutaj. Bar Jak u mamy ul. Łokietka 6/1 a Bazylia Skoro jesteśmy już w okolicach Uniwersytetu, to ciężko nie wspomnieć o Barze Bazylia, która od lat karmi wrocławskich żaków. Jest to typowy multifood, w którym możecie wybrać to, co wam się żywnie podoba. Jeśli lubicie połączenie ryby ze schabowym i pierogami ruskimi, macie możliwość spróbować każdego z tych dań podczas jednego obiadu. Nakładacie tyle, na ile macie ochotę. Za każde 100 gram jedzenia zapłacicie 2,59 zł, a jeśli dobierzecie zupę, będzie ona kosztować dodatkowe 2,50 zł. Dania nie są może wykwintne, zdarza się, że leżą długo w bemarach, ale jedzenie ogólnie jest dość smaczne. Na plus działa na pewno dobra lokalizacja, zwłaszcza dla studentów wydziałów Prawa, Filologii i Historii. W ostatniej godzinie działania baru, czyli pomiędzy 18 a 19, ceny idą w dół o 50%. Naszą relację z Bazylii przeczytacie tutaj. Bar Bazylia ul. Kuźnicza 42 ZUPA Nie oddalając się zbytnio, trafiamy do Zupy, czyli prawdziwych mistrzów przygotowywania smacznych zup. Co ważne, każda zupa jest niedroga, bardzo pożywna i zdrowa, przygotowywana ze świeżych i sprawdzonych składników. Codziennie do wyboru macie kilkanaście różnych opcji w menu. Możecie zamawiać zarówno małe, jak i duże porcje. Ceny rozpoczynają się od 6 zł, a przychodząc z własnym pojemnikiem, nawet złotówkę mniej. Zdecydowanie polecamy! Naszą relację z Zupy możecie przeczytać tutaj. Zupa ul. Szewska 24/26 Bar Witek Dosłownie kawałek dalej, na ulicy Wita Stwosza znajdziecie kolejne legendarne miejsce, tym razem specjalizujące się w może nieco mniej zdrowym jedzeniu. Ale któż z nas nie lubi tostów? Bar Witek to legenda wrocławskich tostów. Za 7,30 zł zjecie ogromnego tosta tradycyjnego. Spróbujcie, na pewno się nie zawiedziecie. Nasza relacja z Witka tutaj. Bar Witek ul. Wita Stwosza 40/1 a U Gruzina To miejsce, to właściwie obowiązkowa miejscówka dla studentów Politechniki. Prawdziwie gruzińskie dania wypiekane na miejscu, za niewielkie pieniądze. Co ważne, wszystkie chaczapuri są bardzo smaczne, niedrogie i mocno sycące. Już małe kubdari za 6 zł jest w stanie znacząco zmniejszyć głód. Gruziński fastfood, do którego chce się ciągle wracać. Naszą relację z U Gruzina możecie przeczytać tutaj. U Gruzina ul. Curie Skłodowskiej 3 a Pizza Mobile Studia bez zamawiania pizzy na telefon, to nie studia. Zarówno podczas studenckich imprez, na kaca, a także do nauki, kiedy nie chce się wyjść z domu, a w lodówce macie tylko światło, jakąś opcją jest zamówienie pizzy. W stolicy Dolnego Śląska pizzerie można liczyć prawdopodobnie w setkach, ale tych naprawdę godnych uwagi jest ledwie kilka. Jedną z nich niewątpliwie Pizza Mobile, która co prawda mieści się przy ul. Bajana, ale możecie zamówić w każdy punkt Wrocławia. Dobra pizza, na cienkim cieście ze sporą ilością dodatków. Ceny rozpoczynają się od 13,90 zł za Margheritę. Naszą relację z Pizza Mobile przeczytacie tutaj. Pizza Mobile ul. Bajana 1 Kebab King Kebab to także jedno ze standardowych studenckich dań. Zarówno podczas dnia, jak i w nocy, po lub w trakcie imprezy. Dotychczas najlepszy jaki jedliśmy to Kebab King, który mieści się w samym centrum na ulicy Świdnickiej, a otwarty jest od do 4 nad ranem, a w weekendy przed 24 godziny na dobę. Możecie wybierać pomiędzy mięsem wołowym i drobiowym, a także daniami zawiniętymi w chlebek lub na talerzu z frytkami. Porcje są spore, a ceny rozpoczynają się od 12 zł. Jakość mięsa może zadowolić, ilość także. Co ważne, można zamawiać jedzenie z dowozem. Nasza relacja z Kebab King tutaj. Kebab King ul. Świdnicka 24/26 Lokanta Kebab Skoro powyżej był kebab w okolicach Rynku, teraz pora na ukłon w stronę osób studiujących w pobliżu Placu Grunwaldzkiego. Lokanta Kebab to mały bar na ulicy Piastowskiej z niezłym jedzeniem, dobrymi cenami oraz zniżkami dla studentów. Kebab w tortilli możecie zjeść poniżej 10 zł, zarówno z mięsem drobiowym, jak i wołowym. Mięso jest dobrze doprawione, soczyste i bardzo uczciwie podane jeśli chodzi o ilość. Naszą relację z Lokanta Kebab znajdziecie tutaj. Lokanta Kebab ul. Piastowska 23 Mamy nadzieję, że w jakiś sposób wam pomogłem. Starałem się zamieścić na liście te miejsca, w których jedzenie naprawdę mi smakowało, a portfel nie został ogołocony do zera. Osobną listę powinienem stworzyć jeszcze dla wegetarian, którym podpowiem tylko cztery miejsca, gdzie mogą zjeść: – Złe mięso – ul. Ofiar Oświęcimskich 19 – Najadacze – ul. Nożownicza 40 – Bar Vega – Rynek 27 a – Machina Organika – ul. Ruska 19 Tell us how can we improve this post? Komentarze komentarze
Oficjalny Parking lotnisko im. Kopernika we Wrocławiu. Parkingów przy lotnisku we Wrocławiu jest kilka. Tutaj opiszemy ten należący do lotniska we Wrocławiu – bezpośrednio przy terminalu, bez konieczności dojazdu busem czy spaceru. Zachęcamy do zapoznania się ze szczegółową ofertą tego parkingu oraz innych (więcej informacji
Zapraszamy do dyskusji na temat miejsc z najlepszym jedzeniem we Wrocławiu i z najlepszym klimatem. Które wrocławskie lokale lubicie najbardziej, w których restauracjach Gdzie dobrze zjeść we Wrocławiu
Gdzie zjeść wokół Kampusu Grunwaldzkiego? Kampus Grunwaldzki skupia wokół siebie duże grono studentów z różnych uczelni. Lokali gastronomicznych w okolicy nie brakuje, a wręcz pojawia się dylemat, który z nich wybrać. Przygotowaliśmy przegląd miejsc, do których możecie się wybrać nie tylko w przerwie między zajęciami, ale